Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 20 Listopad 2008, 19:13 Piraci XXI wieku
Chyba nadchodzi czas aby znowu formować konwoje i budować krążowniki pomocnicze.
Cytat:
Saudyjski super tankowiec, porwany w weekend przez somalijskich piratów u wybrzeży Kenii, zakotwiczył we wtorek u wybrzeży Somalii w rejonie Harardere, 300 km na północ od Mogadiszu. Operator statku, firma Vela International Marine Ltd. z Dubaju, podał że członkowie załogi są bezpieczni. Na pokładzie jest 25 osób: dwóch Brytyjczyków, dwóch Polaków (kapitan i oficer techniczny), Chorwat, Saudyjczyk i 19 Filipińczyków.
Armator statku nie chce komentować doniesień na temat kontaktów z piratami czy kwestii okupu.
Według lokalnych źródeł tylko w tym roku somalijscy piraci zarobili na uprowadzonych statkach i ich załogach co najmniej 30 milionów dolarów. Od stycznia br. zaatakowali u wybrzeży swego kraju co najmniej 92 statki - 36 z nich uprowadzono.
Super tankowiec "Sirius Star"
A tutaj INS Tabar eskortujący MV Jag Arnav po uratowaniu go przed pirackim atakiem. Zdjęcie z 11 listopada
Przyznam, że czytając jedną książkę natrafiłem na cytat:
"Przybrzeżne wody afryki były BEZPIECZNIEJSZE podczas drugiej wojny światowej, gdy grasowały tam okręty podwodne państw Osi, niż obecnie." I do tego w punktach były wymieniane patrole lotnicze, eskorta, czy też możliwość otwarcia ognia do każdej podejrzanej jednostki... W sumie trzeba by policzyć, ile BRT rąbneli piraci w tym roku... Ciekawi mnie, czy na serio są skuteczniejsi od okrętów podwodnych Rzeszy i Japonii...
Imię: Michał Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 280 Skąd: Katowice
#4 Wysłany: 27 Listopad 2008, 07:28
Cytat:
Piraci to jak partyzanci. Oni biorą się znikąd
tak ale ocean to nie Wietnamska dżungla a dziś technologia radarowa jest na dość zaawansowanym poziomie w porównaniu z II wojną, mamy AWACS-y itp to dziwne że potrafimy zlokalizować pojedynczy czołg/ciężarówkę na gorącej pustyni Irackiej a problemem jest zlokalizowanie grupy 8-15m ścigaczy/motorówek na "płaskim" oceanie. Ciekawe kiedy firmy zaczną uzbrajać statki w Iraku/Afganistanie wiele konwojów ochranianych jest przez najemników z firm "ochroniarskich", w czasach zestawów ppk ochrona statków powinna być całkiem prosta i tania. A może tak zasadniczo piraci są komuś potrzebni
Wykrywają te statki ale nic z nimi nie można zrobić do czasu kiedy nie popełnią przestępstwa.
To tak samo jakby zatrzymywać łysych kierowców BMW zanim uruchomią silnik...
Zresztą są wytyczne dla zespołów NATO co do walki z piratami ale te wytyczne są ograniczone przez:
-granice morskie
-przez przepisy podjęcia walki, które zostały ustalone w państwach, z których pochodzą okręty NATO
Można wymieniać i wymieniać... A nieścisłości w prawie nikomu się nie chce usunąć i ot efekt...
A kraj z którego atakują wydał zgodę? Bo samo ONZ to sobie może.... (a jeżeli kraj ma z tego zyski, to może być "oporny". No i jak na morzu odróżnić pirata od nie pirata? Do czasu ataku nie wiadomo nic... A po ataku już mają zakładników...
Tylko wtedy będą campić w bazach tymczasowych. A nikt nie zaatakuje bazy z zakładnikami... No i wtedy ceny wzrosną... A po odebraniu kasy i przed zwolnieniem załogi, piraci się rozpłyną... I potem znów w innym miejscu będą campić..
Bez regularnej wojny się raczej nie uda... A patrząc na to, że miejscowi (pewna cześć) żyją ze świadczenia usług za które płacą piraci, to im się regularna wojna nie opłaca...
Chiny wysyłają swoją flotę najnowszych "niszczycieli"*
--------
* Te niszczyciele bardziej przypominają stodoły pokroju Bismarcka i Hooda - duże ~200m długości oraz baaaardzo szerokie
Wartości bojowe tych machin oceńcie sami
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#12 Wysłany: 28 Grudzień 2008, 17:43
PL_Matrose napisał/a:
A piraci muszą gdzieś kampić te tankowce także ze znalezieniem nie ma problemu.
Co to znaczy kampić?
Jako żywo, podczas mojej kilkunastoletniej przygody z przedmiotem szkolnym zwanym "językiem Polskim" nie spotkałem się z tym wyrazem...
Co ciekawe, słownik wyrazów obcych także nie "obsługuje" tego wyrazu...
Imię: Michał Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 280 Skąd: Katowice
#16 Wysłany: 31 Grudzień 2008, 17:22
Jestem ciekawy co się dzieje z pojmanymi piratami, jakiego kraju prawu podlegają - Somalijskiemu ???? co by się stało gdyby taka załoga wpadła w łapki Chińczyków, oni tam dają za mniejsze przewinienia kule w łeb ????
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#18 Wysłany: 1 Styczeń 2009, 10:53
O ile kraj należy do interpolu...
Pojmani obcokrajowcy podlegają też ekstradycji, bo zdaje się że statek jest uznawany za niezależne terytorium państwa-właściciela (chyba).
piratów to się nie dotyczy
są bezpaństwowi , nie ma ekstradycji do kraju z którego pochodzą.
Zajmuje się nimi międzynarodowe organy prawa wodnego (tak sę to chyba nazywa)
piratów to się nie dotyczy
są bezpaństwowi , nie ma ekstradycji do kraju z którego pochodzą.
Zajmuje się nimi międzynarodowe organy prawa wodnego (tak sę to chyba nazywa)
Tylko to miedzynarodowe prawo nie zawsze wejdzie do kraju, skąd pochodzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum