POLISHSEAMEN

PL_Hagal

Można by powiedzieć, że akcja tego patrolu rozegrała się w tempie przedwczesne odpalonej torpedy. Po wprowadzeniu poprawek w mapę przez Sygułe zachowanie wrogich jednostek, dało się we znaki już na samym początku patrolu. Płynąłem najbardziej wysunięty z przodu ze stada podwodnych łowców. Zdecydowałem się na odważny ruch z peryskopowej maksymalnie w dół i jak najszybciej do konwoju tuż niewiele przy dnie oceanu. Nie usłyszałem jeszcze pingowania a japońskie bomby głębinowe zaczęły penetrować okolice. Zła taktyka... za wcześnie na atak, za blisko na dawanie o sobie znać. Cichy bieg i wymijam eskortę, wykorzystuje zamieszanie jakie moji koledzy w tym czasie wprawiają niszczyciele. Na hydrofonie słychać rechoczące turbulencje rybek amerykańskiej produkcji made in USA. Stal łamiącego kadłuba trafionych niszczycieli przez Sygułe i Pablo odstrasza wszystkie morskie stworzenia tworząc grobowiec poległych japońskich marynarzy. Między płonącą stalą unoszących się szczątków niszczycieli wyłania się peryskop mojego podwodnego okrętu klasy Salmon. Kalkuluje cele jak gdybym grał w wyliczankę... nożyce, papier, kamień... a może raczej odległość, głębokość, prędkość celu... Wciskam czerwony spust i czekam na wynik mnożenia. W pięknym stylu łamie niszczyciela na pół jedną torpedą. Co za szczęście! Widzę, że koledzy przeciwnika także chcą dołączyć do gry i znów diabeł nie opuszcza złego, powtarzam salwę torped bezpośrednio na dziób zwróconego do mnie niszczyciela. W ostatniej chwili tuż zanim jego pocisk rozbija szkło mego peryskopu. Cała w dół!!! Za mną wabia, jedna, druga... jeszcze głebiej 100 stóp, 150 stóp... 200... stoper tyka 57,58,59,60... EKSPLOZJA! Trafiłem drugiego zaraz po pierwszym. Co za piękna muza opadającej stali na dno.
Eskorta transportowców została poważnie pomniejszona. Słyszę jakiś łomot z powierzchni, to moi kompani dobijają już z dział pokładowych transportery. Dołączam do łapczywego kąsku wdając się w konsumpcje obiadu rozkrajawszy je torpedami i przypiekawszy pokładowym działem. Ocena płonie a w nim mkniemy my, morskie diabły made in USA.

Podsumowanie:
PL_Sygula - Przeżył i zatopił 36819 tonażu (6 st.handlowych + 2 okr.wojenne)
PL_Hagal- Przeżył i zatopił 12617 tonażu (1 st.handlowy + 2 okr.wojenne)
Pablo107 - Przeżył i zatopił 10519 tonażu (2 st.handlowe + 1 okr.wojenne)
PL_Pasterz - Rozłaczony

1.JPG
Całkiem niezły wynik.

Plik ściągnięto 31 raz(y) 91.66 KB

2.JPG
Pościg na powierzchni.

Plik ściągnięto 25 raz(y) 128.92 KB

PL_Daritto

A oto ciekawe zdarzenie które miało miejsce podczas jednego z "luźnych" patroli.
W rolach głównych PL_Hagal (heh, niejako pod pierwszym planem) i..... korek na morzu :))

))

Patrol.jpg

Plik ściągnięto 25 raz(y) 214.2 KB