POLISHSEAMEN

[PL_CMDR Blue R]

Cytat:

"Strefa Neptuna" U-BOOTY: IXC/40 (1943) CZAS MISJI: 2 godz 04/02/1943 g. 16:00 POGODA: czyste niebo, wiatr silny Jest 4 luty 1943 roku . Atlantyk wciaz przemierza niezliczona ilosc konwoji . Kazdy z transportowcow , ktoremu udaje sie doplynac do portu przeznaczenia , przyczynia sie do alianckiej peawagi na afrykanskich frontach . Niemcy poznali juz jedna z tras , konwoji zmierzajacych ku Afryce i Europie . Jednym z punktu w ktorym duze konwoje sie rozdzielaja sa Wyspy Kanaryjskie . Niewielkie , na predce sformowane , "Wilcze stado", przyjmuje juz pozycje w okol wysp. Reszta nalezec bedzie do dowodzcow i...Neptuna , bo przeciez to wciaz jego krolestwo. --- ODPRAWA --- Panowie ! Czeka nas trudne zadanie . Mamy zaatakowac konwoj , ktory rozdzieli sie na dwa kontynenty . Eskorta bedzie skladala sie z doskonalych dowodcow. Pokazcie im , ze to my jestesmy tu najlepsi ! Powodzenia! PL_Szczur, PL_David

W patrolu udział wzięli:

PL_CMDR Blue R (host) - SURV
Zaczynał pod małą wysepką. Wpłynął do konwoju zatapiając lotniskowiec (trafiając go 2 torpedami z 4 torpedowej salwy), a potem haniebnie pudłując 3 torpedy wystrzelił torpedę do uszkodzonego przez Marco dużego frachtowca. Mając na koncie 28000 BRT połakomił się na frachtowca Proteus, ale po trafieniu go 1 torpedą został zauważony. DD podszedł bez pingowania i został zauważony dopiero z 500 metrów. Podczas zanurzenia pourywało mi większość sterów, uszkodziło pozostałe oraz 2 śruby. Prowizorycznie naprawionym okrętem uciekałem, gdy kolejna salwa torped uszkodziła kompresor. Po naprawieniu uszkodzeń byłem jeszcze przez 30 minut ścigany, nim udało mi się zgubić oprawców.

Zatopił:
-Lotniskowiec eskortowy Bogue 14055
-Duży frachtowiec 14001 (razem z Marco, ale nie chciał się dzielić)
Uszkodził:
-Frachtowiec Proteus (ok 10 000 BRT) - przeżył

PL_Lukas - SURV
Wszedł do konwoju zatapiając 3 cele i uszkadzając 4. Niestety ten ostatni (T2) zdołał uciec.

Zatopił
-2xC2 6395+6396
-1xT3 10817
Uszkodził
Tankowiec T2 (ok 10 000 BRT) - przeżył

SD_Pablo107 - SURV
Dzielnie zatopił tankowiec Empire Celt (8593) i powrócił do bazy

PL_Marco - SURV
Miał uszkodzony (nie działający) hydrofon. Ale mimo tego wszedł do konwoju razem z Pablo. Udało mu się uszkodzić duży frachtowiec, którego potem sprzątnął Finek oraz 1 niszczyciel eskortowy.

Zatopił:
1 DD 1192
Uszkodził
Duży Frachtowiec (14001 BRT) - dobity przez Finka

PL_Jerem - KIA
Okazało się, że grał na wersji kampanijnej. Pomimo utrudnionego celowania zaatakował. Zatopił 2 niszczyciele, nim te posłały go na dno. A nie lepiej było uciekać?

Zatopił:
2 DD (1190+1350)

PL_Zyziek - KIA
O nim wiadomo tylko, że zginął.

---

1.JPG Ładna wysepka

Plik ściągnięto 14 raz(y) 106.44 KB

2.JPG Konwój na horyzoncie

Plik ściągnięto 8 raz(y) 105.87 KB

3.JPG Lotniskowiec tonie

Plik ściągnięto 139 raz(y) 92.35 KB

4.JPG A w kogo oni tak rzucają?

Plik ściągnięto 9 raz(y) 108.01 KB

5.JPG Piękne trafienie

Plik ściągnięto 7 raz(y) 103.91 KB

6.JPG Trafienie i widok po obróceniu peryskopu

Plik ściągnięto 16 raz(y) 87.54 KB

7.JPG Pod koniec patrolu

Plik ściągnięto 13 raz(y) 161.03 KB

8.JPG Drugi uszkodzony, niezatopiony

Plik ściągnięto 8 raz(y) 32.9 KB

9.JPG Tabelka ogólna

Plik ściągnięto 7 raz(y) 102.26 KB

10.JPG Tabelka szczegółowa

Plik ściągnięto 10 raz(y) 126.19 KB

[PL_fox6]

żałuję że nie mogłem popłynąć z wami, może też bym coś zatopił

[PL_Andrev]

Hehehe... takie małe porównanie:

Jak to Finek topi lotniskowca:


I jak to Andrev topi lotniskowca:


Wybacz Finek, ale nie mogłem się powstrzymać, hehe

[PL_Lukas]

Misja z cyklu „normalnych”

Konwój silnie eskortowany, w konwoju płyną lotniskowiec, na którego również miałem ochotę niestety, podczas gdy siedziałem na 50m i nasłuchiwałem przepływających koło mnie dd ów lotniskowiec został storpedowany i zatopiony. Zrobiłem skręt o 90 stopni na lewą burtę i topiłem, co mi się ukazało w peryskopie. DD były zajęte gonieniem reszty ubotów do tego dochodzi bardzo dobra pozycja, dlatego nawet udało mi się uzyskać w miarę dobry wynik.

Finek gratuluję tonażu.

[PL_Pablo107]

Niestety na początku misji znajdowałem się daleko od konwoju razem z PL_Marco jak się później okazało. Po dopłynięciu do konwoju musiałem zacząć strzelać z odległości 3000 km bo niektóre okręty już mi odpływały. Jakimś cudem zatopiłem tankowiec z czego jestem zadowolony i powróciłem spokojnie do bazy w La Rochelle na panienki

[PL_CMDR Blue R]

A ponoć DD was gonił (że się zanurzaliście), gdy ja jeszcze na powierzchni gnałem

[PL_Marco]

Nie. nie razem z Pablo wypatrzyliśmy w porę niszczyciele i daliśmy nura. Podczas podejścia kręciło się tam kilka DD-ków. Mnie żaden nie niepokoił.
Niestety uszkodzony szumonamiernik jakoś mogłem przeżyć ale 2 torpedy były wadliwe...
lecz ważne że pupa cała po patrolu, a to bezcenne

Fajnie się płynęło w większym gronie.

[PL_CMDR Blue R]

Chodziło mi, że nie byliście tak daleko, skoro pierwsi dotarliście do konwoju (czyt. zauważyliście DD)