Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#101 Wysłany: 17 Lipiec 2009, 19:09
Hehe.
Nigdy nie zapomnie jak pierwszy raz cos takiego zoczylem w SH3. Pierwsze wrazenie: las, na srodku morza? Dopiero po kilku minutach, doszlo do mnie ze to ogromny konwoj na kursie W-SW^^.
Czesc,
zadam proste pytanie: Czy warto grac w SH4+UB? Juz sam nie wiem. Slyszalem, ze ma tyle bugow, az glowa boli. Kazdego kogo spytam to odradza. Prosze o opinie.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#104 Wysłany: 22 Lipiec 2009, 18:46
Nebuluz napisał/a:
Czesc,
zadam proste pytanie: Czy warto grac w SH4+UB? Juz sam nie wiem. Slyszalem, ze ma tyle bugow, az glowa boli. Kazdego kogo spytam to odradza. Prosze o opinie.
Wiesz co, powiem tak:
Na pewno SH4 stanowi krok naprzód w stosunku do SH3 jeśli chodzi np. o grafikę czy zachowanie eskorty. Widok tonącej Kuny czy choćby "tego cholernego niszczyciela" jest znacznie przyjemniejszy niż w SH3 (ile ja razy przez coś takiego zginąłem)...
Z drugiej strony w SH3 jest np. łatwiejsze celowanie, bardziej przyjemne efekty pogodowe a generalnie całe SH3 jest bardziej klimatyczne. Pacyfik jednak nie spełnia swojego zadania - za wielki akwen, małe konwoje, trzeba mieć naprawdę dobrego kompa aby przemielić przyspieszenie 8192x.
Z kolei w multi bawimy się naprawdę nieźle, mimo że np. ten nieszczęsny system celowania do przyjaznych nie należy. Eskorta na modzie TMO potrafi jednak dać nieźle w tyłek.
Osobiście do SH4+UBM mam doinstalowane mody:
* Trigger Maru 163 (Poprawia zachownie eskorty, naprawia bugi)
* Operation Monsun (kampania ubotów na Atlantyku)
* Spax Speech (komendy po niemiecku)
Gram obecnie ubootami kampanię Atlantycką (dopiero 1940), i uważam, że teraz gra teraz pod względem graficznym (morze, statki) WIELOKROTNIE przewyższa SH3, ale nie ukrywam - to zasługa modu Operation Monsun.
Do atutów należy w szczególności:
* Znacznie ulepszony system określania prędkości statków
* Olbrzymia ilość jednostek
* Gigantyczne konwoje (około 40 statków)
* Możliwość wysyłania samolotów na zwiad / rozpoznanie (oj, jakie to wygodne)
* O wiele bardziej przyjemna grafika. Dla niektórych może i cukierkowa, ale mi się podoba.
* Mgła wolumetryczna i wszystkie efekty graficzne powalają na kolana. Naprawdę. Ale to wymaga dość dobrej karty grafiki (z tzw. średniej półki).
* Inteligentne zachowanie statków (AI na wysokim poziomie) nie ma szans trafić parową z dużej odległości.
Wady oczywiście też są:
* W większości przypadków pogada a'la Pacyfik (bezchmurne, błękitne niebo)
* Mimo wolumetrycznej mgły warunki atmosferyczne są chyba gorzej odwzorowane niż SH3.
* Nie można grać multi ubootami (buuuu....)
Podsumowanie:
Czysta gra: kaszana
Dodatek UBM: widać pierwsze atuty, bugi zlikwidowane
Trigger Maru: Realne zachowanie eskorty, ładniejsza grafika
Operation Monsun: Doskonała (!) kampania mimo kilku drobnych niedoróbek (czepialstwo)
Spax Speech: bez tego nie da się grać ubootami, po prostu się nie da
Brakuje TYLKO ubootów na multi.
Widok całego uboota w środku i tryb DC to już trzeba aby gra osiągnęła 11 pkt na 10 możliwych.
Echhh... gdyby od początku SH4 była wydana jako 1.5 z Operation Monsun i ubotami na multi to gra miałaby naprawdę inną opinię.
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#107 Wysłany: 11 Październik 2009, 15:56
Cóż,miałem przyjemność pograć w SH4 i niestety nie przypadła mi do gustu.Grafika i owszem full wypas jednak dla mnie liczy się bardziej klimat a ta gra niestety tego nie ma według mnie.Nie twierdzę że całkiem jest do niczego bo jak już pisaliście gra ma sporo cech pozytywnych wręcz fajnych jednak puki co pozostaję przy SH3,chociaż może jeszcze kiedyś spróbuję się przekonać do czwórki tylko jak ja sobie przyswoję ten dziwny dla mnie interfejs... hmm nie wiem .
Imię: Maciej Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 121 Skąd: Lublin
#108 Wysłany: 12 Październik 2009, 21:44
PL_wolfx napisał/a:
Cóż,miałem przyjemność pograć w SH4 i niestety nie przypadła mi do gustu.Grafika i owszem full wypas jednak dla mnie liczy się bardziej klimat a ta gra niestety tego nie ma według mnie.Nie twierdzę że całkiem jest do niczego bo jak już pisaliście gra ma sporo cech pozytywnych wręcz fajnych jednak puki co pozostaję przy SH3,chociaż może jeszcze kiedyś spróbuję się przekonać do czwórki tylko jak ja sobie przyswoję ten dziwny dla mnie interfejs... hmm nie wiem .
interfejs ze standardowej wersji faktycznie nie zachwyca
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#109 Wysłany: 11 Styczeń 2017, 18:22
Mistrz kuchni się kłania. Specjalność: odgrzewane kotlety No, ale co zrobić. Macie do czynienia z gościem, nieco uwstecznionym w temacie gier No więc może do rzeczy. Zaopatrzyłem się w Silent Hunter 4 - powiem Wam szczerze: pożyczyłem od znajomego syna Ale, żeby nie było, miałem szczere chęci zamówienia gry. Miałem... Czy właśnie dlatego, Ubisoft nie wydało dema? Nie chce mi się jechać tego tytułu, bo memoriał by wyszedł, a ja być może wyszedł bym na durnia, bo wielce prawdopodobne że o czymś nie wiem. W skrócie: nie podoba mi się jak cholera. Mimo zastosowania TMO 2.5 oraz OPM - czysta gra to załamka totalna - nie podszedł mi ten tytuł. Technicznie jest gorszy od SHIII. Hydrofon i sonar to porażka, a parametry w nich zupełnie nic nie zmienione w stosunku do 3-ki. Na szczęście mody wprowadzają pewne zmiany, ale to i tak mało. Być może spaczył mnie za bardzo SHIII. To w sumie na tyle.
pepe [Usunięty] Kommodore
#110 Wysłany: 11 Styczeń 2017, 19:19
Ochłoń nieco i odpal grę z powrotem ale już z modami. Mnie grało się całkiem fajnie a grafika mnie wtedy (a właściwie nawet jakiś czas po premierze - bo nie miałem gry od razu) urzekła i wciąż jest niezła.
Mimo, że nie przepadam za serią SH z uwagi na okres działań a cenię za wykonanie i ogólnie uważam serię za bardzo dobrą, to właśnie przy SH4 spedziłem najwięcej godzin. W tą część grało mi się najfajniej.
Jeszcze lepszą częścią wg mnie jest SH5 z WoS ale tu mój komp czasem nie wyrabiał i musiałem sobie odpuścić.
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#111 Wysłany: 11 Styczeń 2017, 22:31
pepe próbuję. Bo faktycznie jedna misja na U-505 z kilkoma DD w okolicy, to jednak trochę za duży hardcore, jak na pierwszy raz. Zmasakrowali mnie nieco, ale o dziwo udało się trochę uciec i przetrwać kilka zrzutów bomb - czyżby wabie w tym wydaniu dobrze się sprawdzały? Dałem więc i sobie i grze, szansę. Wybrałem misję u boot'a w 40'. Płynę do kwadratu BF 15 i mam go patrolować 96 godzin. Natknąłem się właśnie na wrogi samolot i, u-boot miast zejść szybciutko na peryskop, to czołga się ponad minutę na 12m w dół - typ VIIB. Przegięcie nieco. Pogrzebię w tematach, postaram się znaleźć co tylko się da, nadającego się do wykorzystania i zobaczymy. Jednak słabo ufam w dobre wykonanie sensorów, tym bardziej, że brak jest wskaźnika wykrywalności i za groma nie wiem, z jakiej odległości mogę być słyszany, czy widziany, oraz czy aby DD nie pingują płynąc tyłem
Ostatnio zmieniony przez melis 11 Styczeń 2017, 22:33, w całości zmieniany 2 razy
u-boot miast zejść szybciutko na peryskop, to czołga się ponad minutę na 12m w dół - typ VIIB. Przegięcie nieco.
To szybciutko, czy na peryskop? Bo wiesz, że te dwie wielkości to zupełnie różne były historycznie? Te czasy szybkiego zejścia, to były na większą głębinę (i wtedy mocniej zalewano zbiorniki).
Na peryskop właśnie schodzi się powoli, bo w zasadzie trzeba wolno zalewać zbiorniki.
Zanurzenie alarmowe, to zawsze było "na głębinę". Owszem, w SH3 się dało tam zrobić, ale to można traktować w kategorii błędu.
Jak wygląda alarmowe zanurzenie na peryskop w wielu pozycjach biograficznych?
Alarm! => Szybko pod wodę! => Głębokość "dużo poniżej peryskopowej" => Wyjście na peryskop => obserwacja
A wracając do SH4.
Nie podszedł ci klimat, czy co ci nie podeszło? Bo mnie aż ciekawi. Przyznam, że za pierwszym razem SH4 też mnie nie chwyciło... do czasu, aż poznałem wojnę na Pacyfiku i wyszło, że oddali ją bardzo dobrze (jak na gry serii SH. Ogólne błędy jakie mnie bolą, to ma cała seria)
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#113 Wysłany: 12 Styczeń 2017, 16:01
Nie podeszło mi choćby nasłuchiwanie na hydro. Brak jest wzmocnienia szumu tła, przez co dalszy kontakt jest praktycznie nie do usłyszenia, a jak się usłyszy to tara! lampka się zapala - to bardzo psuje klimat. Z tą peryskopową to fakt, mój babol. Nie sprawdzałem jak jest w nieco gorszą pogodę, ale w miarę ładną, nocą nie ma szans podejść nie zauważonym bliżej aniżeli na 7000m - to też psuje klimat. Nie wiem, może brak mi modów. Używam tylko dwóch, a i pewności nie mam, czy prawidłowo. Mechanizmu napraw w ogóle nie rozumiem, ale to jest pewnie do ogarnięcia.
Przede wszystkim istotny jest dla mnie mechanizm namierzanie przez ai. W SH3 zrobiłem naprawdę dobre sensory - w kota są po prostu zwyczajnie słabe. Sonar nieco przesadził ze swą "wielkością" na tym punkcie. Pomijam już nawet fakt, iż nie zniwelował wadliwych bold'ów, co jest bardzo proste. Bez wskaźnika wykrywalności, nie można stwierdzić jak czułe są sensory ai i co na nie działa a co nie.
Ostatnio zmieniony przez melis 12 Styczeń 2017, 16:11, w całości zmieniany 1 raz
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#115 Wysłany: 13 Styczeń 2017, 23:28
Wracając do tematu: Amerykańskie łodzie mogły używać hydrofonu na powierzchni? Nie wiem, czy ja coś robię nie tak, czy w tej części nie da się włączyć "ciszy", podczas gdy np uszkodzone zostaną pompy - pomijam już hałas jaki daje lejąca się woda - Jeśli nie da się to ok, ale dlaczego wtedy DD przepływają nade mną bez reakcji? Przecież rumor trwa niesamowity... Modów jakich używam/ałem to OM 705+patch+720+TMO 2.5. No nie podchodzi mi choćbym nie wiem jak się starał. Ale na pewno powyciągam kilka tekstur z tego i wszystko co może się przydać - i będzie działać - dla 3-ki.
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#116 Wysłany: 14 Styczeń 2017, 18:06
Co do hydrofonu, to w pliku danego okrętu, należy w hydro put on water, zmienić na true i już hydrofon nie łapie na powierzchni. Dźwięk otoczenia też da się zwiększyć. Całkiem więc możliwe, że po paru zmianach w plikach, przekonam się
Ostatnio zmieniony przez melis 14 Styczeń 2017, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
usuwa identyfikację celów, informację o zatopionych okrętach itp., hydrofon na powierzchni. Ja na tym gram (a w zasadzie grałem) i jestem bardzo zadowolony.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#118 Wysłany: 16 Styczeń 2017, 16:52
Sprawdziłem to Jacku, ale jak na razie nie przekonałem się do tej kampanii. To pewnie przyzwyczajenie z SHIII. Ale nie porzuciłem jeszcze gry. Oprócz Operation Monsun użyłem jeszcze Omegu v300 wraz z poprawką, dzięki czemu mam klimat bardzo bliski z 3ki. Cukierkowatość nieco mniejsza, woda dużo mniej przejrzysta i pogoda sensowna. Mam za sobą jeden patrol i nawet udało się mi ustrzelić 2 frachtowce, a jeden dd mnie trochę poszarpał. Zobaczymy jak będzie dalej. Tak czy inaczej, hydrofon za cichy jak dla mnie. Przywykłem w 3ce, że będąc cicho pod wodą, mogłem z dosyć daleka wychwycić anomalię dźwiękową. Tu tak nie ma. Już pomijam kwestię, że własne silniki nie zagłuszają nasłuchu.
Ostatnio zmieniony przez melis 16 Styczeń 2017, 16:54, w całości zmieniany 2 razy
:myśli:
Dobre pytanie. Wiesz, że nigdy nie próbowałem? Ale coś może być na rzeczy (zwłaszcza z modami), gdyż odnoszę wrażenie, że takie pinganie nawet frachtowiec może wykryć. To niestety tylko podejrzenia, gdyż mało grałem w SH4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum