Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#1 Wysłany: 2 Październik 2009, 23:42 Patrol 9 - Szansa na sukces
Patrol 9: Szansa na sukces
Cytat:
"Szansa na sukces"
U-Booty: VIIC (1943) lub VIIC/41 (1943), Czas misji 1,5h
1 II 1944 g. 15:00 Pogoda: słonecznie.
--- TŁO HISTORYCZNE ---
W roku 1944 wilcze stada były w głębokiej defensywie. Straty Aliantów spadły, zaś Ubootwaffe nie potrafiła znaleźć sposobu na skuteczny atak. Nadarza się okazja. Mówi się, że wojnę wygrywa ten, kto popełni mniej błędów.
--- ODPRAWA ---
Nasz samolot przed zestrzeleniem zauważył dwa zmierzające ku sobie konwoje. Wygląda na to, że komodorzy konwojów popełnili błąd i wkrótce te dwa zgrupowania ogarnie ogromny zamęt. Nadarza się z dawna oczekiwana szansa, którą musicie wykorzystać.
POWODZENIA!
PL_Cmd_Jacek
pl_Murin1975 - KIA
- J Class Destroyer 1690 BRT
- Small Merchant 2422
Razem: 4112 BR
PL_Cmd_Jacek - KIA
bez zatapiania
PL_wolfx - KIA
bez zatapiania
PL_tes - KIA
U-331 VIIC pl_Murin1975 - sojusznicza jednostka
----------------
Zaczęło się pięknym zachodem słońca, płynąłem w kierunku konwoju widząc jak jeden niszczyciel tonie - prawdopodobnie ofiara Murina. Zbliżałem się do konwoju, gdy wypatrzyły mnie samoloty. Nasłały 6 DD-ków, nie miałem szans. Zaraz po mnie zszedł Wolfx, a następnie Tes. Po chwili torpeda Tes, zniszczyła Murina. sOnar bronił się dzielnie, lecz nic z tego nie wyszło. Na końcu Syguła wynurzył się na powierzchnię i chciał z PL-ki rozwalić uszkodzony transportowiec.
zachod.jpg zaczęło się cudnie
Plik ściągnięto 104 raz(y) 33.17 KB
DDki.jpg niestety szybko się skończyło
Plik ściągnięto 106 raz(y) 22.27 KB
tr1.jpg sOnar niszczyciel
Plik ściągnięto 116 raz(y) 23.08 KB
na_pow.jpg Syguła - jeszcze większy niszczyciel
Plik ściągnięto 113 raz(y) 17.38 KB
tabelk1.jpg
Plik ściągnięto 114 raz(y) 52.7 KB
tabelka2.jpg
Plik ściągnięto 104 raz(y) 63.15 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#4 Wysłany: 3 Październik 2009, 10:35
Płynąłem na peryskopowej podchodziłem do ataku wystawiając co chwila peryskop nad nami widać samoloty wroga.Odpaliłem torpedy do frachtowca niestety pudło.Zszedłem na 120 metrów idąc z prędkością jednego węzła słyszałem pingi w oddali nagle otrzymałem "bombkę" prosto w dziób okrętu nie mam pojęcia czy to z DD czy z samolotu nie zdążyłem nawet wydać komendy zrzucenia balastu wszystkie przedziały od dziobu zostały zalane i zniszczone.
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#6 Wysłany: 3 Październik 2009, 13:08
Nie, skad . Tak na powaznie, Murnin (tak jak ja ostatnio) mial po prostu pecha. Nadzial sie na magnetyka - FAT - 10,5m - przeznaczonego pierwotnie dla C3. Oddalem strzal na szybko. Od przodu walil juz DD, a i powoli od tylu zmierzalo do mnie 5-6 DD, ktore niedawno skonsumowaly kolejna ofiare.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum