Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Operation Pedestal" - Atak na konwoj
U-Booty: VIIB (1942) lub VIIC (1942)
Czas misji: 1h 45min
Zaloga: zawodowcy (regular)
12 VIII 1942 g 05:15
Pogoda: srednie zachmurzenie, lekka mgla
--- TŁO HISTORYCZNE ---
Konwój "Pedestal" plynie wolno przez Morze Sródziemne. Cenny ladunek ma kluczowe znaczenie dla utrzymania Malty. Panstwa Osi rzucaja do walki wszystkie dostepne samoloty i okrety podwodne. Dzienny nalot z 11/08 zostaje odparty przez Hurricany. W nocy 100 bombowców ponawia atak, ale trafiaja na potezna bariere ognia plot. Mimo to bomby dosiegaja parowiec "Deucalion".
--- ODPRAWA ---
Brytyjski konwoj na wysokosci Bizerte, zbliza sie do brzegow Malty. Przechwycic i za wszelka cene zniszczyc. Badzcie uwazni, anglicy rzucili wszystkie dostepne sily do obrony konwoju.
PL_Szylol - KIA • Fiji Class "HMS Nigeria" - 9 400
---------------------------------------------------
Razem: 9 400 BRT
U-129_von_Harpe - KIA • River Class Escort Destroyer "HMS Derwent" - 1 350 • Frigate Black Swan Class "HMS Pelican" - 1 250 • Destroyer Hunt II "HMS Bicester" - 1 050
---------------------------------------------------
Razem: 3 650 BRT
Davlol - KIA • J Class Destroyer "HMS Icarus" - 1 690 • A&B Classes Destroyers "HMS Ledbury" - 1 350
---------------------------------------------------
Razem: 3 040 BRT
PL_Cobra - KIA • J Class Destroyer "HMS Intrepid" - 1 690 • Destroyer V&W "HMS Fury" - 1 188
---------------------------------------------------
Razem: 2 878 BRT
PL_w_wilk - KIA
Nawet fajny patrol (według innych), ale ja nie czuję się spełniony. Jak zawsze płynęliśmy w stronę konwoju. Spotykamy grupę uderzeniową. Zauważam uszkodzonego Fiji class, i polujące niszczyciele. Postanawiam, że nie atakuję grupy i że płynę dalej w oczekiwaniu na konwój, lecz nie wytrzymałem posłałem 1 rybkę do Fiji i pomyliłem odległość, wysyłam drugą, trafia, Fiji idzie na dno. Płynę na główny konwój, ustawiam się miedzy kolumnami, fregata mnie pinguje, szybko biorę na cel C2, strzelam, trafiają, lecz C2 płynie dalej, dymiący jak cholera i przechylony w przód. Fregata przepływa nade mną bombarduje idealnie i KIA. Później minęło trochę czasu i wilk zgłasza KIA i zaczęła się fala KIA. Cobra, Davlol, Gregory zgłaszają KIA, a von harpe jeszcze się bawi z eskortą, ale nie skończyło się to dla niego dobrze, bezpośrednie trafienie i kolejne KIA. I powiem jeszcze, że Davlol zaszalał, i zatopił 2 niszczyciele .
uszkodzony C2.jpg C2, które uszkodziłem
Plik ściągnięto 129 raz(y) 31.29 KB
von harpe.jpg von_Harpe trafiony
Plik ściągnięto 127 raz(y) 15.31 KB
davlol trafienie.jpg trafienie Davlola
Plik ściągnięto 132 raz(y) 36.74 KB
tabela1.jpg
Plik ściągnięto 130 raz(y) 57.96 KB
tabela2.jpg
Plik ściągnięto 127 raz(y) 78.32 KB
_________________ http://www.youtube.com/user/jajcarzek
"Dobry trening w walce z konwojem, jest dla mnie więcej wart, niż najlepszy urlop" Gunther Prien, dowódca U-47
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#2 Wysłany: 27 Marzec 2010, 22:32
Lol. W tej misji to nie DD'ki sa glownym celem Brawa dla gregorego. Jako pierwszy w historii zatopiles najwazniejszy cel tej misji - SS Ohio. Byc moze zmieniles losy histori. W uznaniu zaslug BdU dekoruje ciebie krzyzem zelaznym I klasy.
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 27 Marzec 2010, 23:45
Niestety ale w moim odczuciu ta misja nie nadaje się na 6 okrętów podwodnych. Tłok pod wodą powodował ściąganie eskorty na głowę innym członkom patrolu.
Wyniki zupełnie niehistoryczne - tylko dwa statki zatopione na osiem okrętów wojennych świadczą, że coś jest nie w porządku. Ja wiem, że to tylko gra ale ma symulować jak najwierniej rzeczywiste warunki. Tutaj przypominało to bijatykę z eskortą zakończoną pełnym KIA. Tym niemniej gratuluję wszystkim a szczególni Davlolowi.
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#4 Wysłany: 28 Marzec 2010, 00:07
A ile bys chcial 10?, 20? To wy tworzycie historie tej misji. To od Was zalezy jak powiedzie sie atak. Jezeli lubicie plywac z peryskopem podniesionym wysoko, ok Wasza wola. To, ze walczycie z eskorta na peryskopowej, Wasza wola. Ale pamietajcie, ze obok jeszcze plyna pozostali towazysze stada.
Pozycje ubotow sa tak zrobione, ze jest "full" random. Mozecie byc blisko lub dalego od siebie.
Wszsytko zalezy od tego co wygeneruje sie na starcie. W konwoju sa tluste kaski, ale za to konwoj jest silnie broniony. Ja nie lubie "easy" mode. Wartosciowy konwoj musi byc silnie broniony. I wiez mi mozna tam przywiesc niezly tonaz, choc nie jest latwo.
Dzięki Tesu za przypomnienie historii tej misji. Okazuje się że płynąłem ją trzeci raz i znowu KIA . Jest jednak postęp bo coś upolowałem. Fakt wylosowało nas bardzo blisko siebie i to stanowiło dość sporą trudność. Ale misja jest trudna. A tak się cieszyliście że misja z 42. Tes ma rację niektórzy wystawiali peryskopy tak wysoko że nic tylko powiesić na nich banderę i mogły by robić za maszty. A tu piękna pogoda, morze w miarę spokojne. Eskorta nas zaraz wyczaiła.
Dla mnie jedna z lepszych misji jakie płynąlem. Co jakiś czas coś starało się mnie wykryć, a w między czasie ja starałem się coś upolować. Nie można się było nudzić. W kulminacyjnym momęcie byłem pingowany przez 2 eskortowce, a nie mogłem się odgryźć bo nie miałem torped. Dostalem bąbkami i zaczołem tonąć. Chłopaki pompowali ale brakło półtorej minuty. Zgniotło mnie ciśnienie.
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#6 Wysłany: 28 Marzec 2010, 01:09
w_wilk napisał/a:
Niestety ale w moim odczuciu ta misja nie nadaje się na 6 okrętów podwodnych. Tłok pod wodą powodował ściąganie eskorty na głowę innym członkom patrolu.
Wyniki zupełnie niehistoryczne - tylko dwa statki zatopione na osiem okrętów wojennych świadczą, że coś jest nie w porządku. Ja wiem, że to tylko gra ale ma symulować jak najwierniej rzeczywiste warunki. Tutaj przypominało to bijatykę z eskortą zakończoną pełnym KIA. Tym niemniej gratuluję wszystkim a szczególni Davlolowi.
I tu się nie zgodzę ,misja jest świetnie zrobiona i bardzo fajnie się ją płynęło . Grałem akurat tą misję i jest całkowicie OK jak na sześć U-bootów jest dość jednostek do zatopienia tym bardziej że na sześciu graczy (oprócz Ciebie) więc pozostaje pięciu nie wiesz jaką taktykę obierze każdy z nich czy zaatakuje grupę uderzeniową czy konwój a może jedno i drugie.
Cytat:
A ile bys chcial 10?, 20? To wy tworzycie historie tej misji. To od Was zalezy jak powiedzie sie atak.
I tu autor misji czyli Tes ma rację to nie on pisząc tą misję decyduje jaki będzie jej finał po jej rozegraniu a możliwości jest bardzo wiele zresztą masz podane przykłady.
To był mój najlepszy patrol:).2 niszczyciele mnie pingowaly ale usłyszałem wielkie BUM i niszczycieli nie było. Na początku miałem "zeza" ale potem udało mi sie zatopic te 2 niszczyciele! Mialem potem na oku statek z 14k tonazu ale niszczyciel za blisko przepłynol i peryskopy byly niezdatne do uzytku noi kia. Dla mnie misja byla z byd duza iloscia dd w innych misjach ich tyle nie bylo. Patrol na 4+:D
_________________ "A we mnie samym wilki dwa
oblicze dobra, oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie
wygrywa ten którego karmię"
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#8 Wysłany: 28 Marzec 2010, 17:44
tes napisał/a:
A ile bys chcial 10?, 20? To wy tworzycie historie tej misji. To od Was zalezy jak powiedzie sie atak. Jezeli lubicie plywac z peryskopem podniesionym wysoko, ok Wasza wola. To, ze walczycie z eskorta na peryskopowej, Wasza wola. Ale pamietajcie, ze obok jeszcze plyna pozostali towazysze stada.
Pozycje ubotow sa tak zrobione, ze jest "full" random. Mozecie byc blisko lub dalego od siebie.
Wszsytko zalezy od tego co wygeneruje sie na starcie. W konwoju sa tluste kaski, ale za to konwoj jest silnie broniony. Ja nie lubie "easy" mode. Wartosciowy konwoj musi byc silnie broniony. I wiez mi mozna tam przywiesc niezly tonaz, choc nie jest latwo.
Jeśli przejrzysz historię misji to we wszystkich uczestniczyły po cztery ubooty i było OK bo misja jest dobra.
Ja pływałem cały czas pod wodą (może jestem zbyt ostrożny) Pomimo braku wykrycia trudno było się wynurzyć bo ruch niszczycieli wokół skupionych na małym obszarze ubootów (może przypadek) był duży i groziło namierzenie przypadkowe co też mi się przytrafiło. Mam mało doświadczenia (szczególnie na Śródziemnym) i moje odczucia pewnie zmienią się wraz z praktyką. Jednak na temat wojny na morzach wiem sporo i nigdy takiej walki na wymianę ciosów nikt nie prowadził (wystarczy poczytać np "Hitlera wojna u-bootów" Blaira czy inną większą pozycję) więc nie dziw się moim odczuciom.
Ja nie krytykuję misji bo jest ciekawa i historycznie zgodna, tylko wydaje mi się że płynąc ją w mniejszej grupie są większe możliwości skrytego podejścia do konwoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum