Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Angielskie popoludnie"
U-BOOTY: VIIC (1941) CZAS MISJI: 2 godz
09/01/1943 g. 15:00
POGODA: zachmurzenie umiarkowane,wiatr sredni
Nagle szarpniecie okretu znaczylo , ze silniki zgasly. Siedzacy obok na koji mlody marynarz zaczal nerwowo rozgladac sie po twarzach kolegow . Chef widzac niespokojne zachowanie podwladnego usmiechnal sie i podszedl blizej - "To twoje pierwsze polowanie?"
Mlodzik przelknal tylko sline i przytaknal glowa .
Chef pochylil sie nieznacznie i dodal:
- Jezeli przezyjesz ,bedziesz wspominal to popoludnie do konca zycia...
---ODPRAWA---
Ten konwoj tropily i atakowaly juz inne ubooty. Jestesmy ostatnim bastionem .
Niech to miejsce bedzie miejscem spoczynku ich...lub Nas !
Udanych lowow! PL_Szczur, PL_David.
Nienasyceni patrolem na małych okrętach postanowiliśmy zagrać drugi patrol z większą ilością torped.
Nie przypuszczaliśmy co nas czeka.
Pogoda ładna eskorta jak na 43 rok nie była strasznie groźna ale statki odporne ponad miarę.
Tankowce potrzebowały co najmniej czterech torped a Arrowa mi nie zaliczyło.
Reavena niestety zatopili nim coś dobił.
Dobijaliśmy wspólnie z Supertuxem płonące jednostki a w tym czasie konwój odpłynął.
Przesadzacie.
4 torpedy na T3 to akurat "standardowy" licznik dla wolno płynącego T3. Liczone pod Kil, a nie w burtę oczywiście.
Pomijam krytyki, bo to inna szkoła
Wynik całkiem fajny. Gratuluję!
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 14:21
Ja się nie skarżę misja całkiem fajna, ale chciałbym aby w różnych patrolach statki tonęły w miarę porównywalnie.
Absolutnie nie wymagam aby wszystkie padły po jednej torpedzie w rufę (chociaż to byłby tonaż ).
Wszystkie w tym patrolu wystrzelone torpedy z mojej strony były magnetykami pod kil.
Porównuję tylko dwie kolejne misje w których w patrolu dwójkami Arrow schodzą po jednej torpedzie natomiast w tej ten sam tankowiec nie chce zejść po czterech.
_________________ w_wilk
Ostatnio zmieniony przez PL_w_wilk 1 Grudzień 2010, 14:33, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#4 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 14:52
PL_w_wilk napisał/a:
Ja się nie skarżę misja całkiem fajna, ale chciałbym aby w różnych patrolach statki tonęły w miarę porównywalnie.
Co ? No to staraj sie za kazdym razem trafiac idealnie w to samo miejsce + trafiac na statek z tym samym ladunkiem + trafic na ta sama pogode + etc.
PL_w_wilk napisał/a:
Porównuję tylko dwie kolejne misje w których w patrolu dwójkami Arrow schodzą po jednej torpedzie natomiast w tej ten sam tankowiec nie chce zejść po czterech.
I... A skad wiesz jak dany gracz nastawial torpedy, jak trafial, jak byl zaladowany okret, jaka byla pogoda, etc.
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#6 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 18:16
Ja arrowa zatopiłem po 7 torpedach w jednym z patroli
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Ja arrowa zatopiłem po 7 torpedach w jednym z patroli
Nie powiem, że nie, ale nie wiem, jakie ku temu musiały być warunki. Mi nigdy nie zszedł później jak po 4... Ale nie wiem, gdzie trafiłeś i jak.. Ale nie powiem, że nie, bo mogło się zdarzyć.
Imię: Marcin
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Wrz 2010 Posty: 141 Skąd: Szczecin
#8 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 18:28
Z tym nienasyceniem patrolem to bym nie przesadzał. Ten drugi już tak nie bardzo chciało mi się płynąć, ale wilk nie miał kompletu to się ugiąłem i doszedłem. Tu już trzeba się było trochę skupić bo jakby nie patrzeć 43 rok. Z tą słabością eskorty też bym nie przesadzał. Według mnie całkiem sprawnie chroniła konwój. Udało mi się przedrzeć na dobrą pozycję, ale DD-eki krążyły blisko. Do tego jeszcze ta zbyt ładna pogoda...
Nie pamiętam co obrałem na pierwszy cel, ale pamiętam co zmieniło moją decyzję. Za rufą spostrzegłem zbliżającego się starego pasażera. Dlatego musiałem wykonać zwrot. Potem dwie T2 i było po sprawie. Następne C3 (a co ). Tu już według przewidywań. Pierwsza rybka z rufy. Następne dwie z dziobu; pierwsza zatrzymuje, druga posyła na dno. Jednak styropian to styropian. A potem to już jak napisał wilk dobijanie tankowców. Nawdychałem się dymu jak nie wiem co. Szkoda, że kpt. Reaven nie dotrwał do końca z nami. Jego zdrowie.
A z tym topieniem to Tes ma rację. Jest tyle czynników wpływających na tonięcie statków (po ilu torpedach schodzą), że nie da się tego przełożyć na ludzki język.
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#9 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 19:26
Pozwolę sobie nie zgodzić się z przedmówcami.
Wiem jak wiele czynników może wpływać (przynajmniej jako inżynierowi wydaje mi się że mogę to ocenić) na zatopienie statku.
Trochę misji już jednak przepłynąłem i widać pewne zależności - w niektórych misjach statki wybuchają i toną wyraźnie szybciej niż w innych. I nie mogą wszyscy raz strzelać idealnie a raz nie (statystyka).
Ja wiem w jaki sposób strzelam w danej misji i jeżeli z podobnych warunkach statek tonie po jednej torpedzie a w innej po pięciu to dla jednego statku OK, dla kilku już nie bardzo. A jeżeli wszyscy topią w danej misji łatwo a w innej bardzo trudno to już jest zastanawiające.
Dlaczego mało osób strzela do C2, bo z reguły trudno tonie. Ale czasami zatonie szybko czy to znaczy że reszta źle strzela albo miała niekorzystne warunki? Nie statystyka potwierdza jego trudną zatapialność.
Nie tworzę misji (obiecuję do przyszłego rankingu to naprawić ) i nie znam zbyt dobrze mechaniki gry ale wydaje mi się że są tu parametry które można by trochę wystandaryzować.
Kończę już przynudzać i idę zrobić coś pożytecznego np drinka.
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#10 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 20:02
finek był sztormowy dzień i torpedy kontaktowe ustawione na 5m głębokości dostał w sam środek i zszedł dopiero po 7 torpedach
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#11 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 20:38
Tak wilku, ja specjalnie ustawaim dla niektorych statkow limit min. 4 torped niezbednych do jego zatopienia, a finek deafaultowo daje 7 .
PS. Mam swoje osobiste podejrzenia, ze mechanika toniecia jest troche skopana. Ostatnio trafilem Nelsona, 2 torpedami, wylecial w powietrze, po czym dostal 3 i niechcial zatonac. Bylo wyraznie widac jak sie gwaltonie przechyla, a potem odbija. Ale czy to jest powod zeby plakac? Czy taka losowosc nie jest nawet wskazana? Czy z kazdego patrolu musisz miec >50k tonazu?
Imię: Piotrek
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 263 Skąd: Pomorze
#12 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 20:39
bardzo zależne od ładunku, zróbcie sobie misję gdzie w jednym tankowcu dacie paliwko a w drugim freight, przy drugim statku to i wszystkie można wystrzelić a i tak może nie zejść
finek był sztormowy dzień i torpedy kontaktowe ustawione na 5m głębokości dostał w sam środek i zszedł dopiero po 7 torpedach
Jak strzelasz w burtę, to co się dziwić....
@Tes
Na tankowce ustalam 4 i zawsze po tylu schodzi.
PL_tes napisał/a:
Ostatnio trafilem Nelsona, 2 torpedami, wylecial w powietrze, po czym dostal 3 i niechcial zatonac. Bylo wyraznie widac jak sie gwaltonie przechyla, a potem odbija. Ale czy to jest powod zeby plakac? Czy taka losowosc nie jest nawet wskazana? Czy z kazdego patrolu musisz miec >50k tonazu?
A nie trafiłeś np. w skład amunicji, albo inny newralgiczny punkt?
@W_Wilk i C2
Ale prawdą jest, że w tym samym ładunku co np. T3, C2 ma większą wytrzymałość... Ale prawdą jest, że dobrze ustawiony może zejść po 1 torpedzie... Zależy od ładunku, prędkości, miejsca trafienia, warunków, itd, itd, itd...
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#14 Wysłany: 1 Grudzień 2010, 22:30
PL_tes napisał/a:
Tak wilku, ja specjalnie ustawaim dla niektorych statkow limit min. 4 torped niezbednych do jego zatopienia, a finek deafaultowo daje 7 .
Z tego co wiem (na razie niewiele ale to się zmieni ) to można planując misję ustawić stopień "wybuchowości" statku w zależności od tego jaki ładunek mu zaaplikujesz.
Jeżeli się mylę to mnie popraw.
Nie, to prawda, dlatego nigdy nie wal do C2 wypełnionego olejem bo jest jak ze styropianu, możesz walić i walić a ten nic...
Tylko on nie ma napisane na burcie, towar = olej.
I nie wiadomo tak do końca co wiezie. Zresztą i do końca
też nie jestem przekonany ze wypełnione olejem są ciężko
zatapialne. Bo to według mnie jeszcze zależy od statku.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 2 Grudzień 2010, 08:27, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Saints Row The Third, TES V Skyrim. Pomógł: 9 razy Wiek: 31 Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 781 Skąd: Gdańsk i W.A.R.D.C
#17 Wysłany: 2 Grudzień 2010, 11:30
już nie raz widziałem jak były konwoje z wypakowanymi olejem statkami i te tonąć nie chciały, nawet tankowce... Ale gdyby miały napisane na burcie co mają w sobie to gra byłaby nudna
I nie wiadomo tak do końca co wiezie. Zresztą i do końca
też nie jestem przekonany ze wypełnione olejem są ciężko
zatapialne. Bo to według mnie jeszcze zależy od statku.
I wracamy do punktu wyjścia.
Marco. Przecież już zostało powiedziane, że ładunek jest JEDNYM z parametrów wpływających na zatapialność statku. Więc dlaczego nagle odkrywasz Amerykę, że to od statku zależy?
Oczywiście, że zależy od statku. Ale potem wytrzymałość statku jest mnożona przez wiele współczynników. Min. wyszkolenie załogi (tak, to też ma wpływ, testowałem to).
Ale statek tego samego typu w tych samych warunkach zatonie bardzo szybko, jak ma amunicję (wyleci w powietrze), natomiast po oleju przyjmie bardzo dużo uszkodzeń.
Nie mówię tu o krytykach:
<fragment kodu statku handlowego>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum