Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Pomimo ciezkich strat poniesionych przez konwój PQ-17 alinaci sa zmuszeni do zapewnienia stalych dostaw sprzetu dla swego wschodniego sojusznika. Jednoczesnie aby zapobiec ryzyku, na jakie narazone zostaly statki handlowe, kolejny konwój otrzymal eskorte silniejsza, niz jakikolwiek jego poprzednik na tej trasie.
--- ODPRAWA ---
Aktualnie konwoj znajduje sie 230 Km SW od naszej bazy na Spitsbergen. Niestety ciezka oslona sprawila, iz nasze poprzednie ataki zakonczyly sie umiarkowanym sukcesem. Jednak na drodze konwoju stanelo poterzne pole lodowe. Wykorzystajecie to.Powodzenia
W.A.R.D.C sOnar - SURV
• Cargo Steamer "Dan-Y-Bryn" - 5325
• Medium Cargo "La Fayette" - 5974
• 1/2 Liberty Cargo "Nathaniel Greene" - 3590
---------------------------------------------------
Razem: 14889 BRT
PL_supertux - SURV
• Medium Cargo "Komiles" - 5771
• Liberty Cargo "Patrick Hentry" - 7376
---------------------------------------------------
Razem: 13147 BRT
janko175 - KIA
• Liberty Cargo "St. Olaf" - 7371
• Medium Cargo "Charles R. McCormick" - 5978
• Medium Cargo "White Clover" - 5926
---------------------------------------------------
Razem: 19275 BRT
W tę piękną, arktyczną noc wyruszyliśmy na spotkanie przeznaczenia. Nasze stado składało się z samych doświadczonych dowódców, dlatego podejście przebiegało wzorcowo. Niebagatelną rolę odegrało w tym pole lodowe, które niespodziewanie pojawiło się na naszej trasie. Statki zbliżały się z każdą chwilą. Ponieważ, jak mi się wydawało, utworzyły się dwie grupy, trzeba się było na coś zdecydować. Odbiłem lekko na prawą burtę i obrałem kurs na najbliższy cel. Nagle ze spokojnego podejścia wyrwał mnie meldunek; kpt. Reaven zgłasza KIA. A niech to. Chwilę potem kolejne KIA melduje ORP Bałtyk. Eskorta nie żartowała. Nie było czasu do stracenia. Strzelałem do czego się tylko dało. Niestety, ze zmiennym szczęściem. Ciągłe przeładowanie torped, zakłócały niszczyciele kręcące się wokół mnie i nie dające mi odetchnąć. Kilka razy byłem pingowany, a nawet nieomal rozjeżdżany. O dziwo żaden z DD nie zostawiał po sobie porcji bomb, za co jestem im szczególnie wdzięczny. Kiedy wydawało się, że w tym składzie uda nam się szczęśliwie dotrwać do końca kpt. Janko melduje o kłopotach i chwilę później zgłasza KIA. Patrol zmierzał ku końcowi. Ostatnie statki omijały mnie, był wśród nich nawet lotniskowiec, zraniony wcześniej przez kpt. Janko. Niestety nie udało mi się go dobić, choć próbowałem dwukrotnie. Ostatecznie zakończyłem ten rejs z dwoma ubitymi statkami, kilkoma zranionymi, które za nic nie chciały zatonąć, ale najważniejsze że żywy. Patrol wymagający i trudny, trzymający w napięciu do samego końca. Dzięki za grę i do zobaczenia na następnych.
SH3Img@2-3-2011_21.29.35_968.jpg
Plik ściągnięto 39 raz(y) 47.61 KB
SH3Img@2-3-2011_21.29.42_62.jpg
Plik ściągnięto 39 raz(y) 55.93 KB
SH3Img@2-3-2011_21.44.47_812.jpg
Plik ściągnięto 41 raz(y) 50.52 KB
SH3Img@2-3-2011_21.53.37_859.jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 43.67 KB
SH3Img@2-3-2011_22.26.47_250.jpg
Plik ściągnięto 38 raz(y) 51.52 KB
SH3Img@2-3-2011_22.28.45_125.jpg
Plik ściągnięto 34 raz(y) 108.89 KB
SH3Img@2-3-2011_22.28.49_671.jpg
Plik ściągnięto 36 raz(y) 139.52 KB
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 3 Marzec 2011, 15:09, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH III/ Moh:AA/ i wiele innych Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 357 Skąd: Sosnowiec
#2 Wysłany: 3 Marzec 2011, 17:14
Ech ach och tyle powiem ! No dobra a teraz na serio dalej nie rozumiem jednej rzeczy jak niszczyciel w 1942 roku będąc na moich 220 stopniach mógł mnie wykryć ... Prędkość 1 W cicha praca na okręcie, peryskop schowany... no jakim cudem !
Chyba po prostu zabrakło mi szczęścia heh no nic, dziś kolejny nowy piękny dzionek idealny na zatopienie paru ładnych okrętów.
_________________ "Najsłabszym pkt najsilniejszych jest ich niepohamowana pewność siebie..."
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#3 Wysłany: 3 Marzec 2011, 17:20
PL_Reaven, po prostu musiał Cię wyłuskać ASDICiem, prędkość nie ma tu znaczenia. Ustawiając się tyłkiem do DDeka tylko zmniejszasz szansę wykrycia, a nie eliminujesz ją. Wszystko zależy jeszcze od odległości do Ciebie i jak DDek płynie.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
PL_tes Gość
#4 Wysłany: 3 Marzec 2011, 17:45
[quote="PL_Reaven"]... jak niszczyciel w 1942 roku będąc na moich 220 stopniach mógł mnie wykryć ... Prędkość 1 W cicha praca na okręcie, peryskop schowany... no jakim cudem !
[/quote]
Bo to byl moj DD'ek. :lol
PS. DD to jedna rzeczy, ktora moze Ciebie wyluskac. Koleja sa np 3 przyjemni Panowie w swoich latadlach. ;)
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH III/ Moh:AA/ i wiele innych Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 357 Skąd: Sosnowiec
#5 Wysłany: 3 Marzec 2011, 18:01
Jestem jeszcze młodym i niedoświadczonym kapitanem, ale z każdym patrolem ucze sie czegos nowego więc szykujcie sie na rychłe przybycie nowego "Króla tonażu" !
_________________ "Najsłabszym pkt najsilniejszych jest ich niepohamowana pewność siebie..."
Imię: Janek Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 318 Skąd: Cieszyn
#6 Wysłany: 3 Marzec 2011, 19:37
Zacznę od gratulacji dla autora misji . Fajny pomysł zarówno na aurę (arktyczna noc jest super) jaki sposób rozmieszczenia poszczególnych grup konwoju i Ubootów . Chyba każdy mógł zaatakować inna grupę . Moje wejśćie do pierwszej z prawej strony było bardzo ciasne , jeden z DD minął mnie całkiem blisko ,może 300-400 m ,ale jak już się udało .... Rozpocząłem atak na transportowce z niespotykaną dotąd skutecznością 100% trafień ,nie licząc jednej przedwczesnej eksplozji . Liberty porzyjął 4 torpedy , pozostałe dwa zatoneły po jednej posłanej pod kil. Kiedy już myśłałem ,że to szcześliwy koniec ,zauważyłem w oddali lotniskowiec . Czekałem na załadunek torpedy i lekko manewrowałem ,żeby lepiej sie ustawić , ale jeden DD z przedniej strarzy mnie wykrył . raz mnie zaatakował . Chyba go zgubiłem i mogłem spokojnie sie oddalić ,ale lotniskowiec tak ładnie podpłynął ,że nie mogłem oprzeć się pokusie ... i posłałem mu cygaro . Niestety jak można było przewidzieć znowu DD mnie wkrył. Jego atak wyglądał bardzo niewinnie i byłem pewny ,że mnie nie trafi , ale drań miał boczne wyrzutnie i jedna bomba z tej wurzytni spadła centralnie na przedni pokład . Dzieki heroicznej postawie załogi udało mi sie podnieść okręt ze 100% integralnością poszycia ,ale po drugim ataku było już po mnie .
P.S Tes ,nie wiem co bierzesz ,ale misje wychodza ci po tym ekstra .
Po drugim ataku .jpg
Plik ściągnięto 40 raz(y) 160.83 KB
Po pierwszym ataku .jpg
Plik ściągnięto 39 raz(y) 160.65 KB
_________________ " Jeśli słyszę bzykanie ,to znaczy ,że ktoś bzyka,a jedyny powód bzykania jaki ja znam to taki ,że jest się pszczołą"
sOnar [Usunięty] Kommodore
#7 Wysłany: 3 Marzec 2011, 19:48
Misja świetna. Mistrzostwo Tes-iu. Tak trzymać!
Świetnie się bawiłem. Statki nie chciały tonąć i to na dodatkowy plus misji. Czterokrotnie mnie pingowali i wiałem na 200m. Na szczęście zgubiłem obławę i w ciszy oddalałem się z piekła które się rozpętało na powierzchni!
Więcej takich misji Tes. Dobra robota. Świetny patrol chłopaki!
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#8 Wysłany: 3 Marzec 2011, 21:03
Dziekuje za slowa otuchy . Gratuluje wynikow. Balem sie, ze misja bedzie .... za latwa, a tu okazuje sie ze w sam raz. To co lubie.
Janko. Podstawowa zasada gdy walczymy na smierc i zycie o uratowanie okretu, to ten pasek u gory nad oddzilem naprawczym musi byc jak najbardziej zielony. A tu zrobiles podstawowy blad. Wrzuciles nawigatora jak dowodce oddzialu naprawy. A tymczasem przy zalodze "regular" dowodca okretu ma ekstra umiejetnosc "mechanik". Dzieki czemu daje duzy bonus do naprawy, oczywiscie jezeli siedzi w tym slocie na samej gorze. To zawsze kilka/kilkanascie sekund szybsza naprawa i automatycznie wieksza szansa na uratowanie zalogi i samego okretu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum