Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH III/ Moh:AA/ i wiele innych Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 357 Skąd: Sosnowiec
#1 Wysłany: 6 Kwiecień 2011, 22:12 PIERWSZA POMOC UDZIELANA PODCZAS WYSTĄPIENIA ATAKU PADACZKI
Witam wszystkich, jestem ciekaw jaka jest wasza wiedza w zakresie udzielania pierwszej pomocy osobie która ma atak epilepsji. Niby proste i banalne pytanie wszak każdy w pracy co jakiś czas ma szkolenie BHP i w każdym zakładzie pracy wisi instrukcja jak nalezy postępować w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia człowieka jednak według badań przeprowadzanych w 2010 roku ponad 92% polaków nie wie jak się zachować w sytuacji kiedy ktoś nagle traci przytomność i dostaje drgawek.
Zanim przeczytacie dalszą część tematu chciałbym abyście najpierw zagłosowali w ankiecie.
A teraz kilka porad itp. Atak epileptyczny (atak padaczki) może wyglądać bardzo dramatycznie, człowiek traci przytomność, zaczyna wywijać się w różne strony twarz sinieje, z ust toczy się piana, następuje bezdech po którym zaczynają się drgawki całego ciała. Ktos kto nigdy tego nie widział może się naprawde przerazić, jednak to wszystko mija po ok 2-4min. Po takim ataku osoba cierpiąca na tę przypadlość może być jeszcze chwile nieprzytomna, po odzyskaniu przytomności czuje się zagubiona nie pamięta jak się nazywa gdzie mieszka, nie poznaje nawet najbliższej rodziny, jednak i ten stan mija po ok kolejnych 2 min.
Jak zatem pomóc takiej osobie, co robić ? Odpowiedz jest bardzo prosta otóż ... NIC ... przytrzymać głowę aby nie uderzała bezwładnie o ziemię i przeczekać te kilka minut. Ba, nie nalezy nawet wzywać karetki ratunkowej ! Bo to wszystko minie zanim pojawi się lekarz i da zastrzyk
Po tym wszystkim następuje stan ogromnego zmęczenia i wycieńczenia organizmu (przez te kilka min bezwładnego napinania mięśni człowiek jest dosłownie wykończony). Co wtedy należy robić ? Po prostu dać takiej osobie 2 godziny spokoju, dać się jej przespać gdyż po każdym ataku epileptyk jest straszliwie śpiący. Po takiej drzemce wszystko wraca do normy.
Proste prawda ? A jednak nie do końca ... wiedza polaków na temat udzielania pierwszej pomocy w tym zakresie utknęła w epoce PRLu a oto przykłady ...
1. POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO WKŁADAĆ JAKICH KOLWIEK PRZEDMIOTÓW MIEDZY ZĘBY OSOBY W STANIE ATAKU ! MOŻE TO GROZIĆ UDUSZENIEM SIĘ WŁASNYM JĘZYKIEM ! (A PAMIĘTACIE JAK W SZKOLE UCZYLI ŻE TAK TRZEBA? )
2. NIE WOLNO NA SILE TRZYMAĆ OSOBY PODCZAS DRGAWEK !
3. OSOBA Z EPILEPSJĄ NIE JEST NARKOMANEM DAJĄCYM W ŻYŁE ANI ALKOHOLIKIEM ! (Przykład z własnego doświadczenia, kilka lat temu dostałem silnego ataku na przystanku autobusowym podczas porannych godzin szczytu, atak był na tyle silny że zanim upadlem na ziemie dałem kilka krokow i wylądowałem na 3 pasmowej ulicy ... nikt ze stojących na przystanku mi nie pomógł... po ocknięciu się słyszałem tylko "to jakiś ćpun" ... ech)
4. WEZWIJ LEKARZA JEDYNIE W SYTUACJI KIEDY POSZKODOWANY NIE ODZYSKUJE PRZYTOMNOSCI DŁUŻEJ NIŻ 10 MIN !
Na szczęście jestem w gronie ludzi którzy mają ataki niezwykle rzadko 1 atak na ok 2 lata jednak to wystarczy aby nasłuchać się przykrości związanych z tą chorobą.
Prosił bym o uczciwe oddanie głosów w ankiecie DZIEKI ZA UWAGĘ I OBYŚCIE NIE MIELI OKAZJI KORZYSTAĆ Z TYCH PORAD
_________________ "Najsłabszym pkt najsilniejszych jest ich niepohamowana pewność siebie..."
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 7 Kwiecień 2011, 11:22
Chciałbym jeszcze dodać znalezione przeze mnie zdjęcie na sieci, jak należy się zachować podczas ataku. Klęknąć za głową chorego, chwycić dwoma rekami od dołu głowę i amortyzować, tak by głowa nie uderzała o podłogę - po prostu chronić mózg.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 7 Kwiecień 2011, 11:23, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Saints Row The Third, TES V Skyrim. Pomógł: 9 razy Wiek: 31 Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 781 Skąd: Gdańsk i W.A.R.D.C
#4 Wysłany: 24 Kwiecień 2011, 14:51
No mnie jeszcze w szkole jak były czasem właśnie takie kursy pierwszej pomocy to też mówili aby w przypadku ataku padaczki włożyć osobie coś do języka by sobie go po prostu nie odgryzła, tam przytrzymać głowę aby sobie większej krzywdy waląc o beton nie zrobił i tyle...
_________________ Uważam Edge'a za najlepszego Wrestlera w całym WWE Jedenastokrotny World Champion
1 Lipca 1992r. - 11 Kwietnia 2011r.
Zakończył karierę.
Właśnie czytałeś podpis człowieka piszącego bez sensu, powinieneś się wstydzić
Ostatnio zmieniony przez Adiq 24 Kwiecień 2011, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum