Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Kierunek Włochy
U-BOOTY: VIIC (1943) lub VIIC/41 (1943) lub IXC (1943) - Zawodowcy
CZAS MISJI: 2 godz.
01/10/1943 - Godzina 15:00
Tło historyczne:
Utrata Włoskiego sojusznika to poważny cios dla OSI. Co prawda włosi nie przedstawiali zbyt wielkiej wartości bojowej, jednak utrata Włoch, wiązała się z poważnym zagrożeniem dla Rzeszy.
Odprawa:
Zlokalizowaliśmy konwój ze wsparciem dla alianckich wojsk walczących we Włoszech. Zatopienie każdej z tych jednostek odciąży naszych chłopców na froncie, więc strzelajcie celnie.
PL_CMDR Blue R
W patrolu udział wzięli:
PL_CMDR Blue R - SURV • Auxiliary Cruiser "Sztab" - 13 850 • 1/2 Revenge Class "HMS Warspite" - 14 000 • 1/3 Troop Transport "Żołnierze" - 2 665
---------------------------------------------------
Razem: 30 515 BRT
PL_Lutjens - KIA • Liberty Cargo "Amunicja" - 7 516 • Troop Transport "Żołnierze" - 7 996 • 1/2 Revenge Class "HMS Warspite" - 14 000
---------------------------------------------------
Razem: 29 512 BRT
c0de - KIA
Pierwsze 4 torpedy poszły w morze... Potem Troop napłynął na T1 i stanął (wcześniej i później dostał po 1 torpedzie od Davlola).. No to ślę przeładowaną do Revenge... Dostał idealnie pod wieżę, gdy oberwał też od Lutjego.. I Luti lamentuje, że nie zaliczyło mu. Szczęśliwie był u mnie. Zrobiłem zwrot, w tej chwili Davlol tuż obok wysadza Troopa.... Rufowe do krażownika pomocniczego i w głębinę... A luti poluje dalej i ginie.
Ciekawa misja . Zaraz po wysunięciu peryskopu było widać nie najgorsza pogodę , dobra widoczność , małe fale...
Dawno tak źle nie podszedłem do konwoju , byłem strasznie daleko , z ledwością mogłem cokolwiek zobaczyć i zatopić , ale jednak mi się udało namierzyć tego troopa i go zatopić ( z pomocą Finka ). Gdy już dawno nie widziałem żadnego dd Lutjens zgłasza KIA ...;/ Natomiast C0de cieszy się że wpłynął niezauważony do konwoju a chwilkę później KIA .
Dziękuje wszystkim za wspólna grę
_________________ "A we mnie samym wilki dwa
oblicze dobra, oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie
wygrywa ten którego karmię"
SH3Img@14-11-2012_21.26.7_723.jpg ...tutaj jego koniec
Plik ściągnięto 7 raz(y) 124.39 KB
SH3Img@14-11-2012_21.40.14_404.jpg Warspite trafiony torpedą od Finka i ode mnie...
Plik ściągnięto 9 raz(y) 128.96 KB
SH3Img@14-11-2012_21.40.14_404.jpg ...idzie na dno - jakie było moje zdziwienie jsk się okazało że trafiliśmy o tym samym czasie...
Plik ściągnięto 15 raz(y) 128.96 KB
SH3Img@14-11-2012_21.56.47_436.jpg mój wynik
Plik ściągnięto 8 raz(y) 197.51 KB
SH3Img@14-11-2012_21.59.41_716.jpg mój pogromca
Plik ściągnięto 13 raz(y) 168.34 KB
SH3Img@14-11-2012_22.8.25_653.jpg tutaj ludziki po masakrach kolegów
Plik ściągnięto 8 raz(y) 138.78 KB
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Lubię tą misję... Bo to jedna z pierwszych moich udanych misji.... Przypadkiem podczas jej tworzenia powstało dość ciekawe zachowanie eskorty... Które po dziś dzień zaskakuje swoimi ruchami. A misja ma ponad 5 lat... I jest bez zmian... (zapewne zauważycie, że w tej misji są tylko statki z CZYSTEJ wersji SH3?)
Nie jest to typowa strzelnica, ani nie jest to KIAtrol. Aż żałuję, ze kiedyś trzeba będzie ją zdjąć z pakietu... Muszę kiedyś pomyśleć nad podobną* misją, ale nową....
*w sensie, że taka sama grupa przed konwojem i manewr podczas rozgrywki.
Imię: Grzegorz
Ulubiona Gra: seria Wing Commander (wielki fan), Silent Hunter III, seria Hitman, Fallouty Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 11 Lis 2012 Posty: 73 Skąd: ze Śląska
#5 Wysłany: 15 Listopad 2012, 11:10 AI eskorty
Taaa dokładnie
Te zachowanie eskorty normalnie mnie zaskoczyło o.O
Płyne sobie 1 węzełek + cichy tryb pracy oraz nisko peryskop (brak śladu piany)
Normalnie idealnie !!
Myśle już sobie: Hehehe głupi DD-ek I tak mnie nie wykryje
A ten DD-ek normalnie jak magnes wparowal na mnie i spuścił na mnie swoje bąbki
Żadnego pinga nic !!
Próbowałem go wyminąć, ale On nadal jak magnes pruł na mnie
Mówie do siebie: WTF ?? Przecież idealnie podchodziłem pod konwój ??
Dokładnie. Pamiętam, jak kiedyś PL_Andreva tak zjechał DD, bo dowódca jego grupy (do którego trzymał pozycje) gonił innego gracza... Już nie pamiętam kogo... Ale zrobił idealny zwrot na Andrewa i jak wpadł na niego, to pingować nie musiał... Cały czas trzymając pozycje względem dowódcy grupy.
Oczywiście nie było mnie na obserwatorze i nie mam 100% pewności. Tylko przypuszczenie...
Bo istnieje też szansa (ale od chyba roku nie słyszałem o takim przypadku), że po porostu gra nie przekazała graczowi informacji, ze jest pingowany...
Wtedy z Andrewem to widziałem, bo byłem martwy. Tu (nie)stety byłem wówczas żywy.
Ale taki atak następuje tylko 1 raz... Potem już jednostka powinna normalnie pingować, bo już sama szuka celu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum