Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Z góry przepraszam że użyję tego właśnie forum jako bazy do mych wypocin
Witam,
Postanowiłem zrobić Let's Play w formie tekstowej z gry Crusader Kings II wraz z dodatkiem Sword of Islam.
Na początku wybieram jedną z dostępnych państw. Choć państwo to w tej grze pojęcie bardzo złudne. Możemy bowiem grać jako król Anglii, jako książę Yorku, albo jako hrabia jednej z prowincji. Jest też możliwość gry cesarzem (na start są 2 imperia - Bizancjum oraz Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego). Rozgrywka w każdym z przypadków znacznie się różni, dlatego każda nowa gra będzie inna. Jednak nie będę się skupiał na recenzowaniu wam tej wyśmienitej produkcji - przejdźmy to rozgrywki.
Zdecydowałem się na wybór dynastii Piastów, rok ustawiłem na minimalny dostępny - 15 wrzesień 1066 roku, gdy królem Polski był Bolesław II Szczodry, syn Kazimierza Odnowiciela. Jednak właśnie w tym momencie kończy się cała historyczność rozgrywki, od tego bowiem moementu sam wybiorę ścieżkę by ponownie ową historię napisać!
-tak wygląda nasze królestwo tuż po starcie w roku 1066
Jest więc rok 1066, tuż przed inwazją Wilhelma Zdobywcy na Anglię pod władaniem Normanów. Nas jednak nie interesuje obecnie ten spór, jako iż mamy własne problemy. Wpierw należy wykonać podstawowe kroki - tak więc ożenić naszego władcę.
W tym momencie zalewa nas ogrom informacji. Mamy bowiem dziesiątki chętnych panien. Jednak wybór nie jest prosty. Musimy wybrać mądrze i wsiąść pod uwagę rację stanu, oraz ciągłość dynastii. Nasz władca bowiem nie posiada obecnie żadnych potomków i w razie jego śmierci, tron przejmie zapewne jeden z pomniejszych podległych mu władyków. Wsiąść pod uwagę musimy pochodzenie naszej wybranki, co da nam mariaż z nią, jej wiek, cechy (może okazać się bezpłodna, lub wyjątkowo upierdliwa), oraz statystyki, które podzielone przez 2 dodadzą się do naszych własnych.
Wybór padł na księżniczkę Danii - ma 18 lat (nasz władca 24, ale to i tak dobrze jak na tą grę), małżeństwo da nam istotny sojusz z Danią, która wydaje się bardzo silna w tym regionie. Jej cechy nie są jakieś nadzwyczajne - ot szara, zwykła księżniczka... Ale cóż, tylko taki model mieli.
Teraz dokonuję skanu moich sąsiadów. W przypadku pogan, posiadam automatyczne Casus Belii - tak więc mam zapewnioną przestrzeń do ekspansji na wschód i na północ (jak widzicie, Polska w 1066 roku nie ma dostępu do morza). Jedynym minusem tej sytuacji, jest to - iż poganie mogą się jednoczyć i atakując jedno plemię, można sobie ściągnąć na głowę kolejne hordy. Możliwe iż uda nam się w późniejszym okresie gry, wyrwać trochę ziem metodami pokojowymi...
To moja rada... Złożona raczej z patałachów patrząc na statystyki. Cóż - powysyłam ich na różnorakie misje, niech idą w świat i głoszą naszą wielkość.
Prawo... Kto i na jakich zasadach może dziedziczyć, kto zobowiązany jest płacić konkretne podatki i w razie wojny dostarczać nam wojsko. Próbuję obecnie przeforsować zwiększenie praw korony, które obecnie nie istnieją (wasale mają mnie w głębokim poważaniu)
Stan wojska prezentuje się... Źle. Mój władca może zgromadzić pod swą chorągwią ledwie 900 żołnierzy, wasale zapewnią mu jedynie 1800, jest to cholernie mało - w razie jakiejkolwiek rebelii, ci sami wasale mogą na nas wysłać kilka tysięcy żołdaków. Posiłkowanie się najemnikami nas nie ratuje, gdyż zwyczajnie nie mamy na to środków (w rogu widać stan naszego skarbca - 88 monet i przyrsost 4 monety miesięcznie)
Nasz dwór jest mały, jednak wasale zdają się nas lubić i szanować (jest to krytycznie istotne, gdyż wszyscy ci książęta i hrabiowe są nam po prostu potrzebni) Jednak warto chyba zacieśnić jeszcze te relację, poprzez nadawanie honorowych funkcji, małżeństwa z rodziną królewską (mamy siostrę i brata - można ich hajtnąć bez przeszkód)
Pora zacząć rozgrywkę. Dlatego też kończę pierwszą część - przeglądową naszej gry.
Nasz władca bowiem nie posiada obecnie żadnych potomków i w razie jego śmierci, tron przejmie zapewne jeden z pomniejszych podległych mu władyków. Wsiąść pod uwagę musimy pochodzenie naszej wybranki, co da nam mariaż z nią, jej wiek, cechy (może okazać się bezpłodna, lub wyjątkowo upierdliwa), oraz statystyki, które podzielone przez 2 dodadzą się do naszych własnych.
Niezły opis Fox, tak trzymać.
Gierka mnie nawet zainteresowała.
Świetny opis Fox - gratulacje także jeśli chodzi o osiągnięcia w grze
Próbowałem swoich sił w tę grę, jednak to jest mega pożeracz czasu i musiałem zarzucić granie.
Ale polecam każdemu kto ma zacięcie to hardcore`owych strategii
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#4 Wysłany: 12 Listopad 2012, 17:57
osiągnięcia? ha, toż to co osiągniesz, możesz stracić w ułamku sekundy. Moją ostatnią rozgrywkę, zakończył przekupny myśliwy, co mi strzałę w plecy władował podczas polowania (byłem młodocianym królem) - no i dynastia mi się skończyła :p
Produkcja ambitna, to fakt - trochę skomplikowana, ale możemy się jej nauczyć dzięki złożonym samouczkom - potem powinno iść już jak po maśle.
Chyba najtrudniejszym zadaniem tu, jest wyszukiwanie rozmaitych Casus Beli - w celu rozszerzenia swojej strefy wpływów.
Jeśli ktoś i lubi i ogarnia takie gry jak EU, HOI czy Victoria - to włąśnie gra dla niego (choć sam nie lubię EU )
Imię: Piotrek
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 263 Skąd: Pomorze
#5 Wysłany: 22 Listopad 2012, 07:34
Co to za aary mi tu piszą ? Widzę trochę zmienił się ten silnik, a jak z jego wydajnością ? Dalej jest, że nie ważny jaki komputer gra i tak zeżre wszystkie zasoby ?
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#6 Wysłany: 22 Listopad 2012, 09:01
Działa mi płynniej niż HOI 3 lub Victoria. Choć oczywiście jak zwoła się wszystkie wojska z jakiegoś olbrzymiego imperium i stworzy się kilkudziesięciotysięczną armię - to może trochę mulić.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#8 Wysłany: 22 Listopad 2012, 09:43
Tak, ale to niełatwe - i czasem wiąże się z różnymi stratami (prestiżu, wiary)
Najlepszym Casus Belli są jednak właśnie historyczne granice księstw/królestw - także ważne by mieć tytuł - jeśli masz tytuł księcia czegoś tam i masz 2/3 prowincje, to możesz bez żadnych konsekwencji wypowiedzieć wojnę by przejąć ostatnią prowincję. Im większe Casus Belli, tym wojna będzie dłużej trwała :p
Brakuje mi tylko ogłaszania nowych Casus Belli podczas konfliktu - bo takie skubanie przeciwnika po 1 prowincji czasem jest męczące i zabiera mnóstwo czasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum