Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
U-88 obserwuje potężny zespół idący w Waszą stronę. Ciężko będzie podejść ponieważ konwój jest mocno chroniony. Dwa zespoły uderzeniowe to mocna obstawa...
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Tym razem zwaliłem podejście. Chciałem na cichym biegu minąć eskortę, ale nie udało się. Odpaliłem salwę do celu i oczywiście zostałem na peryskopie, aby uwiecznić zatopienie (1.jpg). Wtedy naszła mnie fregatka... Trzęsie okrętem.. A nagle JEBUT... Co jet? Fregata wybuchła? Patrzę, a obok równie wybuchnięty troop! Cel Jacka zatapia Fregatę! No to mogę wiać... Tylko niech ten 1 DD, co właśnie atakuje mnie minie, bo nie ma czasu na unik w dół. Niestety, dostałem z bocznej. I już wiem, że zaraz będzie napis "kontynuuj jako obserwator" (3.jpg). Jednak przez błąd gry jestem cały czas w okręcie, który opada na dno. Wiem, że z zewnątrz to wygląda jak wrak, ale jestem w środku (4 i 5.jpg). Jednak nic nie mogę robić z załogą i ekran uszkodzeń też jest zawieszony.
Zwykle w tej sytuacji daje się SURV, ale ja uważam, że to byłoby oszustwo i wykorzystywanie bugów. Dlatego poprosiłem grających, aby wpisali mi KIA.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#3 Wysłany: 23 Grudzień 2013, 11:31
Mnie udało się minąć eskortę i zaatakować konwój. Po ostatnich problemach z celnością, tym razem torpedy trafiały w cel (no może oprócz jednej :-) ). Wszystko było by dobrze, gdyby nie krążąca i atakująca eskorta. Namierzyła Finka i nie dawała mu spokoju. Za to ja zostałem wykryty właśnie, gdy Czarny Łabędź nawracał by ponownie obrzucić Finka bombkami.
Nie pomógł szybki unik i musiałem uznać wyższość bomby głębinowej nad stalą wykorzystaną do budowy kadłuba okrętu typu VII.
@Finka - na zdjęciach widać, że zostałeś w prawdziwej "Żelaznej Trumnie"
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum