Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Sęp, jak wiesz dawaj odpowiedź bo nikt nie zna jej chyba.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#382 Wysłany: 28 Styczeń 2014, 12:58
nikomu się nie chce szukać
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Wiesz, jak trzeba szukać, grzebać w konkretnym źródle to nie każdemu się chce. W moich książkach nie znalazłem, a przeszukiwać neta mi się nie chce, jak nie mam zaczepienia....
Łoj , powiedziane było że krążownik, Sęp dał cynka że włoski... a wy nic. Nawet nie sprawdziliście.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Tak sie składa, że nie mam książki "włoskie krążowniki z dawnych czasów", a przewalanie się przez internet z hasłem "Italian Cruiser" też nie jest najlepsze, bo można trafić zawsze na zdjęcie właściwej jednostki, ale pod takim kątem, że się jej nie rozpozna.
Jednostka na zdjęciu to Agordat , klasyfikowany jako "protected cruiser", jak i "torpedo cruiser". Połączenie krążownika pancernopokładowego i torpedowego.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Od siebie dodam, że nie zdążyłem zmienić/dodać pytajnika, wtedy to była próba odpowiedzi - znalazłem w zasadzie jednostkę o nazwie "Coatit" klasy "Agordat".
_________________ Na morzu nic nie dzieje się dwa razy.
Ostatnio zmieniony przez ORP Sęp 29 Styczeń 2014, 16:45, w całości zmieniany 1 raz
Pacyfik.
Jakie wydarzenie związane z 2 okrętami łączy w sobie Holandię, Wielką Brytanię, Amerykę (USA), Australię, Niemców i Japonię, a w konsewkwencji Szkotów i Kanadę w jednym koktajlu?
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#391 Wysłany: 12 Luty 2014, 16:43
Finku - to jest za trudne - coś prostszego.
Ja już nie zadaje trudnych zagadek bo później jest coś takiego, że jest "blokada tematu" na kilka dni
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#395 Wysłany: 15 Luty 2014, 00:09
Chodzi Ci o pojedynek:
USS "Flounder" (SS-251) z U-537 gdzie Niemcy zostali zatopieni.
9 listopada 1944 roku został zatopiony wraz z całą załogą na Oceanie Indyjskim
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Ostatnio zmieniony przez PL_Adm.Lütjens 15 Luty 2014, 00:13, w całości zmieniany 1 raz
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#397 Wysłany: 15 Luty 2014, 14:07
No dobra - torpedo zwei loss
Chodzi o zatopienie U-168 (kpt. Helmuth Pich) przez holendra "Zwaardvisch" dowodzonego przez H.A.W. Goossensa - trafił U-168 4 torpedami
Recz działa się 6.10.1944 pod Surabają.
"Holenderscy marynarze na brytyjskim okręcie podwodnym, wypływając na amerykański rozkaz z australijskiego portu, zatopili niemiecki okręt na wodach, które Japończycy uznawali za swoje. Uznałem, że w tym koktajlu brakuje jeszcze Szkocji i Kanady, więc nagrodziłem dowódcę butelką szkockiej whisky Canadian Club."
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
No i trafiony-zatopiony, jak PQ-7 w mojej dzisiejszej grze z kumplem w PQ-17. (i mam nowy pomysł na misje, choć spierdzielającego przed niemieckimi DD Ruskiego eskortowieca (znaczy kutera z działem) nie uda się oddać tak fajnie jak nad plansza.
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#399 Wysłany: 19 Luty 2014, 21:59
Ok. to zadajemy pytanie:
Kto jest na tym zdjęciu:
imię i nazwisko,
stopień,
nazwa / symbol jednostki którą dowodził,
oraz z czego zasłynął
kto to jest.png
Plik ściągnięto 12640 raz(y) 39.6 KB
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Ostatnio zmieniony przez PL_Adm.Lütjens 19 Luty 2014, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum