Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Pierwsza Bitwa Weserubung
1940 IV 9, g.6.00
U-Booty: VIIB 1940, zawodowcy
Tło historyczne:
Adolf Hitler na początku wojny nie zamierzał naruszać neutralności Norwegii ze względu na interesy III Rzeszy, gdyż zimą, gdy wody wokół portów bałtyckich zamarzały, transporty rud żelaza ze Szwecji Niemcy sprowadzały drogą morską przez port w Narwiku.
Ta sytuacja zdecydowanie nie odpowiadała aliantom, którzy zdecydowali się na w miarę możliwości pokojowe zajęcie północnej Norwegii i Szwecji, w ramach planu „R4". Niemcy, obawiając się takiego obrotu sprawy postanowiły pierwsze zaatakować Norwegię.
Pierwsze niemieckie statki wypłynęły w kierunku Norwegii 3 kwietnia, zaś 8 kwietnia brytyjskie niszczyciele zaczęły umieszczać pierwsze miny w norweskich wodach. 9 kwietnia rozpoczęła się niemiecka operacja.
Odprawa:
Kriegsmarine rozpoczyna największą kampanię w tej wojnie - operację o kryptonimie "Weserübung", która jest elementem planu inwazji na Norwegię. W akcji weźmie udział wiele jednostek, w tym okręty zaopatrzenia i przewożące żołnierzy. Kiedy Norwegia zostanie opanowana, będziemy o krok bliżej do przejęcia pełnej kontroli nad Północnym Atlantykiem.
Nie rozpoznano sił przeciwnika ani stopnia gotowości bojowej norweskiej obrony. Udajcie się pod Trondheim, aby zapewnić wsparcie naszym siłom nawodnym.
UWAGA! MISJA ZAWIERA ZATAPIALNE C2!
PL_CMDR Blue R
UWAGA! MISJA WYMAGA POPRAWIONEGO PLIKU ROSTER/DEFSIDE! Norwegia musi być wroga 9 IV 1940
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Ostatnio zmieniony przez PL_Hunter_Silent13 15 Marzec 2014, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#2 Wysłany: 16 Marzec 2014, 09:34
Co tu dziś dużo pisać. Płynę przed siebie 18 w. Widać dymy, zanurzenie i powoli 2-3 w. wpływam do konwoju. Jestem jakieś 1,5-2 km. od pierwszego handlowca i nagle pingi, za mną niszczyciel mnie wykrył. Posłałem mu rybkę, ale nie trafiłem, za to on trafił mnie. Żyłem jeszcze ale miałem 22% integralki na 40 metrach. Szasowanie nic już nie dało. Zgubiło mnie to, że sądziłem, że w 1940 nie trzeba być tak ostrożnym jak w 1944.
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#3 Wysłany: 16 Marzec 2014, 10:11
A więc tak, po dostaniu meldunku o zbliżającej się grupie eskortowej , udałem się w tamtą stronę. Na wynurzeniu robiłem 18w, co jakiś czas się zanurzając i sprawdzając czy płynę na grupę uderzeniową. Nagle z mgły wyłonił się DD 1400m ode mnie na namiarze 050, peryskopowa kurs 090, idziemy prostopadle do niego 1-2w żeby mnie nie wykryły.
Chwilę później wyłaniają się 3 ciężkie okręty klasy 2x Repulse i Norfolk
Na początku w tej mgle myślałem że to Hood płynie....
Posłałem 2 torpedy do pierwszego ale były pudła, do drugiego w linii też poszły 2 i trafiły go
Zmniejszył prędkość do 13w , obróciłem się i rufowa pal!!! Piękne trafienie w rufę, nie tonął ale się zatrzymał, wielki kolos stał poważnie uszkodzony nie mogąc się ruszyć, jego eskorta go zostawiła tak więc przeładowałem torpedy 1 i 2 wyszedłem na dobrą pozycję i powtórzyłem atak ( Wszystkie odpalałem kontaktowe na 5m ) Jako że Repulse dostał już 3 torpedami myślałem że 2 na dobicie wystarczą, niestety nie. Trafiły i woda zalała mu tylny pokład ale dalej się trzymał skubany, 6 torpeda w śródokręcie dobiła kolosa, zaczęły wybuchać nadbudówki i okręt zaraz zatonął.
Osłuchałem hydro i doszedłem do wniosku że konwój jest niedaleko
Miałem jeszcze 3 torpedy z przodu i jedną z tyłu, wynurzenie i 18w w stronę konwoju.
Po 10 minutach zauważyłem norweskiego clemsona, oddzielał mnie od konwoju, nie widziałem konwoju bo była straszna mgła, idąc ciągle 1-2w żeby clemson mnie nie wykrył nie dogonił bym konwoju " tak myślałem", gdy clemson oddalił się na 2km poprosiłem Lutjensa żeby mi status potwierdził, "Bezpieczny".
Wyszedłem na obserwatora i trochę żałowałem szybszego zakończenia
Dosłownie 2500-3000 m ode mnie na wprost płynęło jeszcze z 5 handlowców oraz ta sama grupa uderzeniowa która zrobiła pętlę i dołączyła się do konwoju, mogłem jeszcze trochę nabić ale i tak jest dobrze :p
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#4 Wysłany: 16 Marzec 2014, 12:54
Cytat:
Płynę przed siebie 18 w.
ile
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#5 Wysłany: 16 Marzec 2014, 13:56
No co??? Ja też na wynurzeniu 18 w leciałem
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#7 Wysłany: 16 Marzec 2014, 15:42
Ja nie miałem czasu na atak z powierzchni. Po wejściu do gry od razu mam komunikat :
więc szybko się zanurzam i nasłuchuję. Blisko okręty wojenne i frachte, zatem kieruję się tam i wymijam zbliżający się czterofajkowiec.
Przede mną kolumny frachtowców. Wybieram C3 i atakuję. 2 torpedy pod kil dochodzą do celu i ... nic. Płynie dalej, poprawka z rufowej wyrzutni - ogromny wybuch i ... płynie dalej ale wyraźnie zwolnił.
Zostawiam go sobie na później i dwiema kolejnymi torpedami topię trupa
Zawracam i przyspieszam, by dogonić uszkodzone C3, przeładowuję torpedy. Odpalam 4 rybkę do frachtowca, ale dopiero piąta topi cel.
Musiałem hałasem zwabić eskortę bo pojawia się niszczyciel. Zrzuca bomby w miejscu gdzie byłem przed 5 minutami i przeszukuje teren. Uważając na niego ustawiam się do ataku na tankowiec. Odpalam torpedę i stopuję statek. Znowu DDek leci na mnie. Unikam wykrycia i ustawiam się to poprawki i niestety tym razem ponownie muszę zużyć jeszcze 2 rybki by arrow zechciał pogrążyć się w oceanie.
Frachte powoli odpływają, a ja odchodzę od konwoju. Niestety na drodze ucieczki jest jeszcze jeden eskortowiec, który tym razem skutecznie używa asdic-a i wyłuskuje moją pozycję. Odpalam torpedę do odpływających statków, która prawdopodobnie coś trafiła, ale bez zatopienia ( w sumie czego się spodziewać )
Daję całą naprzód i ustawiam się bokiem do atakującego eskortowca jednocześnie szybko się zanurzając. Bomby wybuchają, okrętem trzęsie ale uszkodzeń brak. Po 15 minutach wymykam się i odpływam.
Dzięki za wspólną grę.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum