POLISHSEAMEN Strona Główna POLISHSEAMEN
**** Forum Klanowe PolishSeamen ****

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Zaproszenie

 Ogłoszenie 


ZAPRASZAMY NA SERWER GŁOSOWY DISCORD


Uwaga ! Uwaga ! W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen. Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego. Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika. Adres się nie zmienia. Dalej jest to

www.forum.polishseamen.pl

Zachęcamy wszystkich do ponownego zarejestrowania się u nas i do czynnego udziału w naszej społeczności.

Przepraszamy za problemy. Pozdrawiamy Administracja PolishSeamen.

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Andreas von Hyakintos - EPILOG
Autor Wiadomość
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #1  Wysłany: 31 Grudzień 2014, 12:20   

Epilog (będzie góra kilka postów)
Na szczęście BdU zgodził się na "warunki" kapitana. Nowa praca wiązała się z awansem do stopnia Fregattenkapitän, a po urlopie z "wizytacją" flotyll Atlantyckich oraz Śródziemnomorskiej, gdzie do końca października 1941 Andreas miał zdobyć doświadczenie w pracy, której do tej pory nie wykonywał. Zaczął od flot znanych sobie siódemek, aby październik przeznaczyć na drugą flotyllę "dziewiątek" i spędzić końcówkę października w ciepłych Włoszech. Tu mógł poznać dokładniej zaplecze wojny. Bombardowanie Brestu, niedobory sprzętowo-ludzkie (dopiero teraz zrozumiał, jak w siódmej flotylli brakowało ludzi, aby w wystarczającym tempie naprawiać coraz bardziej pokaleczone okręty, które wracały do bazy. "Jeżeli ilość wymagających napraw po powrocie do opuszczających stocznie nie zmieni się, to od grudnia będziemy musieli niektóre U-Booty odstawiać na bok do "kolejki"", jak stwierdził jeden z inżynierów. Wojna wyglądała inaczej z tej perspektywy.

23 IX 1941 był leniwy. Nie zapowiadało się nic ważnego, poza powrotem U-569 do La Pallice. U-569, kapitana Hansa-Petera Hinscha, który niecały miesiąc wcześniej w samoobronie odpalił dwie torpedy do atakującego go niszczyciela... Amerykańskiego niszczyciela USS Greer. Sytuacja, która doprowadziła do wydania przez prezydenta USA rozkazu strzelania do U-Bootów. Ale rozkazy z Kancelarii Rzeszy były jasne: "Nie prowokować USA".
Korvettenkapitän Hans Rösing, dowódca trzeciej flotylli, zapukał do pokoju swojego starszego stopniem gościa. Po wymianie uprzejmości i zwykłej rozmowie Hans odparł:
-Za godzinę U-569 będzie na nabrzeżu. Weźmie pan udział w powitaniu, Herr Fregattenkapitän? Na pewno Hinschowi i jego załodze pomoże podnieść morale takie powitanie po tym incydencie, z którego teraz będą się tłumaczyć przed admirałem.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #2  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 16:16   

Oczywiście, że go powitam.

Hinsch nie będzie miał lekko. Oprócz standardowego wyjaśnienia, będzie się musiał gęsto tłumaczyć ze złamania rozkazu. Z drugiej strony, co miał zrobić ? Pozwolić by Jankesi zatopili okręt wraz z całą załogą. Ich neutralność to FIKCJA, już od początku powinniśmy byli zrobić z tym porządek.
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #3  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 17:41   

U-569 zbliżał się do nabrzeża pod trzeba chorągiewkami. Nie był to taki zły wynik. Nic nie sprawiało wrażenia, że coś się zmieniło. Powrót wyglądał jak każdy inny. Orkiestra grała, dziewczyny z kwiatami machały do marynarzy, dowódca flotylli czekał, aby osobiście powitać Hinscha. Andreas i Hans weszli na pokład U-569 i zanim zdążyli zrobić coś więcej, niż powitanie, rozległy się syreny alarmu lotniczego, do których wkrótce dołączył huk artylerii przeciwlotniczej. Brytyjskie bombowce nie leciały wysoko, najwyraźniej biorąc na cel La Pallice. Wszyscy jak najprędzej rzucili się w kierunku schronów, ale bomby nie spadły. Gdy samoloty zaczęły oddalać się, Andreas jako pierwszy wyjrzał ze schronu i miał wrażenie, że zaczął padać śnieg. Były to jednak ulotki. Ogromna ilość ulotek. Andreas odruchowo spojrzał na jedną z nich:

Cytat:
"W nocy z 16 na 17 września kapitan Lyndon Spencer z amerykańskiego kutra patrolowego "Ingham" otrzymał z Waszyngtonu rozkaz pomalowania jednostki na szary kolor ochronny. "Ingham" znajdował się u ujścia Tagu pod Lizboną. W tym czasie był to jedyny amerykański okręt na wodach przybrzeżnych kontynentu europejskiego. Do tej pory "Ingham" nosił barwy żołtawo-białe, aby odróżniać się od okrętów państw toczących wojnę"


To po to to całe zamieszanie, aby ich poinformować, że jakiś kuter się przemalował?! Kapitana chciało rozsadzić. Spojrzał, co dalej napisali.

Cytat:
Okręt zaczęto malować...


Andreas spojrzał wściekły w niebo. To było bezczelne. Może jeszcze powiedzą, że teraz jest szary, niczym skały alp. Hans jako drugi wychylił się ze schronu i rozejrzawszy się wokół stwierdził:
-I tyle zamieszania o głupie ulotki. Jak podczas Wojny Siedzącej. O czym nas informują? Że przegraliśmy wojnę, U-Booty toną, a Brytyjczykom żyje się coraz lepiej?
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #4  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 19:03   

Szykują się do wojny i chcą nas sprowokować do ataku. Tylko po cholerę nam to zrzucają ? Swoją drogą kolejny raz Luftwaffe nie popisało się. Dobrze że to były tylko ulotki, a nie seria 250kg paczek, bo nie było by co zbierać po nas.

Co tam jest jeszcze napisane ???
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #5  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 19:18   

Cytat:
(...)malować w godzinach rannych. O czwartej po południu praca została zakończona.


Pasjonująca lektura....

Cytat:
Następnie kuter wyszedł w morze z przysłoniętymi światłami, gotów do boju. Była to symboliczna przemiana. Odtąd flota amerykańska nie jest już "nie uczestnicząca w wojnie". Ściga okręty państw osi. Amerykański sekretarz marynarki, pułkownik Knox, zapytany, czy Amerykańskie okręty mogą stanowić zbrojną eskortę statków z frachtem do Wielkiej Brytanii, odpowiedział: "Od czasów Wielkiej Wojny do systemu konwojów weszło wiele nowych metod ochrony statków handlowych. Stosujemy je wszystkie"


Hans spojrzał na jedną z kartek i rzucił ją zmiętą o ziemię.
-Jakby to wszystko po to, aby Hinschowi popsuć powrót. Przecież Amerykanie tylko czekają na korzystną sytuację, aby uderzyć. Ale chcą udawać, że to my ich atakujemy.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #6  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 19:27   

Teraz tylko czekać, aż kolejne torpedy trafią Jankesów, a my dostaniemy za to tylko opieprz. Po prostu "Dziwna Wojna"
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #7  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 19:57   

Gdy tylko wszyscy wydostali się ze schronów, powitanie wróciło do swojej pierwotnej formy, z gratulacjami, przeprosinami za nalot i paroma ciepłymi słowami o Luftwaffe. Następnego dnia Hinch złożył raport i pojechał do BdU złożyć osobisty raport. Hans odnalazł Andreasa w pokoju i wspólnie spojrzeli na raport. U-569 odpalił salwę z zewnątrz konwoju. Jedna z torped prawie trafiła na amerykański niszczyciel, płynący z prawej strony konwoju, chociaż torpedy były przeznaczone dla frachtowców.
Hans skwitował to:
-Rzeczywiście, Dziwna Wojna. Neutralny niszczyciel ustala się na trasie torped i to nasza wina. Ale rozkazy z samej góry są jasne. Nie atakować Amerykańskich statków. Ten świat oszalał.
Ale poza narzekaniem nic nie mogli poradzić.

Poza tym wydarzeniem w La Pallice nie wydarzyło się nic wyjątkowego. Gdy von Hyakintos jechał pociągiem do Lorient zastanawiał się, co też ciekawego spotka go w drugiej flotylli. Już sam komitet powitalny na dworcu mówił sam za siebie. Kapitänleutnant Wolfgang Lüth, dowódca U-124 wraz z Fregattenkapitänem Hansem-Güntherem Looffem czekali na niego. Były i obecny as okrętów IX. Jeszcze tylko Munglera brakowało, a z obecnych w drugiej Wilhelma Schulza i Haralda Jürsta, aby wszyscy żywi i odznaczeni krzyżami kapitanowie IX znaleźli się w jednym miejscu. Niezaprzeczalnym faktem było, że kapitanowie IX mieli więcej osiągnięć od kapitanów VII, choć Kretchmer i von Dresky z siódmej robili co mogli. On sam także robił, co mógł. Jego przyjaciel, Franz von Kanaron* też się starał, ale było już pewne, że on nie wróci z ostatniego patrolu.

Podczas podróży samochodem do dowództwa flotylli wyszło na jaw, po co ta cała szopka. Looff wpadł na pomysł, aby Andreas, jako gościnny dowódca, zajął się wyprawieniem w morze kapitana Lütha i jako jego dowódca, przez te 2 tygodnie, dowodził jego wyprawą na Ławicę Nowofundlandzką. Co prawda sam początek przygotowań do patrolu był już w trakcie (U-123 wychodził w morze pojutrze).
-Co ty na to Andreas? - zapytał Looff głosem, jakby było to pytanie retoryczne.



*dla nie pamiętających:
http://forum.polishseamen...t=8698&start=20
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #8  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 20:56   

Ostatni patrol na morzu, oczywiście, że się zgadzam - to wspaniały pomysł.

Po chwili, widząc konsternację u rozmówców.

Achh w sumie to źle zrozumiałem. Chyba jednak będę przykuty do biurka. Ale z przyjemnością powitam Lutha wracającego z patrolu.
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 1 Styczeń 2015, 21:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #9  Wysłany: 1 Styczeń 2015, 21:17   

I tak, Fregattenkapitän Andreas von Hyakintos został dowódcą 1 U-Bootowej flotylli 2.5 na czas dwóch tygodni.

(ciąg dalszy nastąpi około rundy 64-65, gdy będzie opuszczał 2-gą flotyllę)
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #10  Wysłany: 5 Styczeń 2015, 18:53   

U-123 opuścił Lorient na przełomie września i października, kierując się na ocean. Andreas po raz pierwszy spoglądał na pojedynczy patrol U-Boota. To już nie była masa informacji. To była jedna wielka pustka. Mała mapa, która została dla niego wydzielona, wyglądała w pokoju sytuacyjnym jak zestaw dla dzieci. "Zestaw małego Flottillenbefehlshabera" po prostu. Rano i wieczorem Andreas przesuwał flagę coraz dalej na ocean w kierunku punktu, gdzie spodziewał się pojawienia U-123. Po 3 dniach musiał trochę posunąć U-Boota dalej na ocean, gdy okazało się, że Luth zameldował dalsza pozycję. 6 dnia patrolu natomiast jego przewidywana pozycja była dalej na oceanie. Jeszcze 4 dni i U-123 zacznie patrol.

Ponieważ "zabawa" z własną mapą pokazała ile czasu zostaje poza pilnowaniem U-Boota, Andreas spędzał czas na bardziej ciekawych rzeczach. Oto znajdujący się na Ławicy Nowofunladzkiej U-126 zgłaszał, że ma problemy z torpedami, które nie wybuchają. Looff polecił mu udać się na północ, gdzie na mapie znajdowała się mała flaga statku zaopatrzeniowego. Jedynego okrętu zaopatrzeniowego, jaki Rzesza posiadała na oceanie.

4 października, po porannej odprawie o sytuacji w nocy, Looff zatrzymał Andreasa i powiedział:
-Nie chciałem tego mówić, przy Wolfgangu, ale dowiedziałem się, że po powrocie z tego patrolu, stary chce go odznaczyć liśćmi do krzyża. Flottillenbefehlshaber też powinien napisać list gratulacyjny, a ponieważ ty jesteś jego tymczasowym dowódcą, może powinieneś sam napisać taki list i obaj go podpiszemy?
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #11  Wysłany: 6 Styczeń 2015, 15:41   

Zastanawiałem się nad tym. Miło mi będzie napisać taki list i wręczyć go po powrocie Lutha.

Cytat:

Z okazji przyznania odznaczenia Ritterkreuz des Eisernen Kreuzes mit Eichenlaub składam Panu serdecznie gratulacje oraz wyrazy najwyższego uznania.

Odznaczenie to odzwierciedla fakt, że mimo trudnych warunków panujących w wojnie morskiej potrafił Pan zadać przeciwnikowi ciosy, które są wzorem dla pozostałych załóg okrętów. Wasza postawa oraz umiejętności zapisują się chlubna kartą w historii Kriegsmarine, a w szczególności Ubootwaffe.

Niezmiernie miło jest mi wykorzystać fakt bycia obecnie Pańskim dowódcą i przekazać Panu me słowa, a zarazem życzyć sobie by flotylla, którą dowodzę, wzorowała się w postawie na Panu i Pańskiej załodze.

Z poważaniem

Fregattenkapitän Andreas von Hyakintos
XI Flottillenbefehlshaber



Zastanawiam się ile czasu jeszcze zajmie formowanie 11 flotylli ?
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 6 Styczeń 2015, 15:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #12  Wysłany: 6 Styczeń 2015, 16:02   

Sformowana będzie zimą, pierwsze liniowe okręty wejdą do służby wiosną.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #13  Wysłany: 7 Styczeń 2015, 19:33   

Ósmego października, Andreas chodził nerwowo w kółko sali dowodzenia. Lüth osiem godzin temu powinien zameldować się w strefie patrolowej. Jednak wciąż nie było żadnej wiadomości od U-123.
-Czy spróbować wywołać U-123, Herr Befehlshaber? - zapytał podoficer odpowiedzialny za łączność, widząc zdenerwowanie dowódcy. Andreas wiedział, co za sygnał chciał nadać podoficer:
"U-123, zgłoście się".
Sygnał, który był owiany grozą... Zwykle oznaczał, że U-Boot został utracony.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #14  Wysłany: 7 Styczeń 2015, 19:57   

Nadaj.

Ponawiaj sygnał co 8 godzin.

To, że się nie odzywają jeszcze o niczym nie świadczy. Sam kiedyś prawie zostałem uznany za zatopionego - a to była tylko awaria radia. Taki wilk jak Luth nie da się tak łatwo pokonać. Czekamy.
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #15  Wysłany: 12 Styczeń 2015, 22:49   

14 października padał deszcz. Kapitan von Hyakintos był już spakowany, a podoficer zabrał bagaże do samochodu, ale jeszcze udał się do budynku sztabu. "Jego" mała flotylla z dniem dzisiejszym została przepisana znów do drugiej, choć nie było czym się chwalić. U-123 zaginął.

Looff oderwał się od mapy nad którą kontemplował i podszedł do Andreasa.
-Z jednej strony cieszę się, że wyjeżdżasz, bo to przybliża cię do własnego dowództwa, ale z drugiej strony, przykro mi, że tak się stało - tu spojrzał na półkę z dokumentami, gdzie ciągle leżał list gratulacyjny dla Wolfganga. Zapewne nigdy nie będzie on odebrany. - Szkoda też, że nie możesz zostać do jutra. Stojedenastka Kleinschmidta wraca. Kapitan zatopił krążownik wroga, będzie co gratulować. Ale z drugiej strony przy tej pogodzie to wyjazd do Włoch to prawie jak urlop.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #16  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 22:03   

Minęło kilka dni odkąd Andreas przebywał w La Spezia. Życie tu toczyło się zupełnie innym rytmem, niż w Niemczech i gdyby nie zaciemnienie, mógłby uważać, że to jakieś neutralne państwo. Mungler na pierwszym wrażeniu go odepchnął. Wyglądał jak męski odpowiednik stereotypowej primadonny. Chociaż im dłużej z nim pracował, tym bardziej przekonywał się, że pod osłoną gwiazdorzenia krył się oficer, który wiedział co robi.

Obecnie czekali na nabrzeżu na powrót U-565. Admirał "bombomollo" - cały czas nie mógł zapamiętać jego prawdziwego nazwiska, a nazywanie go we flotylli bombomollo nie pomagało w nauczeniu się prawdziwego nazwiska - który był w zasadzie dowódcą Munglera (podobnie jak flotylla w Bordeaux podlegała pod BdU), poinformował, że wraz z U-565 wróci też Perla, okręt przybrzeżny, który opłynął całą Afrykę z Morza Czerwonego, aż do Francji.

Widok małego okrętu rzeczywiście wzbudzał szacunek dla załogi, która przeprowadziła go przez taką trasę. Zaraz po nim do portu wchodził U-565. Dwa proporczyki 5000 i 4000 nie wyglądały okazale, ale Mungler odpowiedział:
-To nie Atlantyk. Tu samo znalezienie statku jest sukcesem.
Andreas pamiętał, jak Mungler opisał mu sytuację. Dwie twierdze Anglików na środku wód Osi (Malta i Tobruk) i dwie bazy na skrajach (Gibraltar i Aleksandria). A pomiędzy nimi tylko wielkie pole bitwy. W zasadzie walki na Morzu Śródziemnym pasowały do konwencjonalnej wojny podwodnej. Okręty podwodne były jednostkami pomocniczymi w bitwach, które toczyły pancerniki. Był to chyba ostatni taki akwen świata.

U-565 osiągnął duży sukces, że upolował te dwa zmierzające do Tobruku statki. Jego sukces na wojnę przedkładał się nawet kilka razy mocniej efektywniej, niż taki sam parowiec zatopiony na Atlantyku. Jednak, aby to zrozumieć, Andreas musiał odwiedzić flotyllę. Z gazet informacje, że cała flotylla od chwili powstania zatopiła ledwo 10 000 BRT mogły wydawać się śmiesznie małe. A tak, to jego Włoskie Wakacje pozwoliły mu zrozumieć, że wojna podwodna, to nie tylko operacje Nieograniczonej Wojny Podwodnej.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 18 Styczeń 2015, 09:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #17  Wysłany: 20 Styczeń 2015, 09:14   

Deszczowy listopad pod Berlinem był najgorszą częścią szykowania flotylli. Przyspieszone kursy, papierkowa robota i nieliczne wizyty w stoczniach produkujących okręty. Jednak każdy kolejny papierek przybliżał kapitana do objęcia dowodzenia. Trochę martwiło go, że w większości dostanie "świeżych" kapitanów, ale nikt nie rodził się z doświadczeniem. On sam też w 1939 nie miał żadnego doświadczenia wojennego, a tylko szkolenia (choć także i praktyczne). Teraz, słuchając o toczącej się coraz bliżej Moskwy wojnie, dołączał do grona dowódców.

KONIEC EPILOGU
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Hans-Georg von Friedeburg
PL_U-96 Historia I i II wojny światowej na morzach i oceanach 0 31 Październik 2008, 17:22
PL_U-96
Brak nowych postów Hans-Georg von Friedeburg
PL_U-96 Historia I i II wojny światowej na morzach i oceanach 0 9 Maj 2009, 22:14
PL_U-96
Brak nowych postów Kariera kapitana Franz von Kanaron
PL_kanaron Ogólnie o Silent Hunter III 121 1 Kwiecień 2017, 20:15
PL_kanaron
Brak nowych postów Patrol 63 - PS Admiral Graff von Spee
08.09.2009r. Godz, 20.00
PL_U-96 Nasze aktualne patrole 3 8 Wrzesień 2009, 22:50
PL_HUBAL
Brak nowych postów Oberfeldfebel Rudolf "Rudi" von Amelunxen (Jacek)
Brzęczenie Pszczół
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 212 6 Październik 2017, 18:12
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Oberfeldfebel Rudolf "Rudi" von Amelunxen (Jacek)
Duch Wittmana
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 144 25 Luty 2018, 10:46
PL_Cmd_Jacek
Brak nowych postów Oberfeldfebel Rudolf "Rudi" von Amelunxen (Jacek)
W krainie zwierząt
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 234 3 Październik 2018, 17:50
PL_CMDR Blue R


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group