POLISHSEAMEN Strona Główna POLISHSEAMEN
**** Forum Klanowe PolishSeamen ****

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Zaproszenie

 Ogłoszenie 


ZAPRASZAMY NA SERWER GŁOSOWY DISCORD


Uwaga ! Uwaga ! W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen. Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego. Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika. Adres się nie zmienia. Dalej jest to

www.forum.polishseamen.pl

Zachęcamy wszystkich do ponownego zarejestrowania się u nas i do czynnego udziału w naszej społeczności.

Przepraszamy za problemy. Pozdrawiamy Administracja PolishSeamen.

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
U-44 Patrol 8
Autor Wiadomość
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #21  Wysłany: 13 Styczeń 2015, 17:03   

Wygląda na duży cel. Przygotujmy atak torpedowy po zmroku. Atak z powierzchni, duza odległość, 4 torpedy do transportowca. Zaraz po wystrzeleniu torped zwrot na oddalenie i w zanurzenie.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #22  Wysłany: 13 Styczeń 2015, 18:06   

-Torpedy idą prosto na cel - zameldował nawigator, gdy hydro w zanurzeniu złapał kontakt. Po chwili z oddali dało się słyszeć odgłosy eksplozji. Radość na pokładzie została szybko uciszona. Na świętowanie czas przyjdzie później. Niszczyciel ciągle tam był. Przez godzinę słychać było jak przeczesuje okolicę, aż oddalił się. Gdy kapitan wreszcie wystawił peryskop, w okularze zobaczył płomień. Kadłub trafionego celu płonął na śródokręciu, ale utrzymywał się na wodzie. Najwyraźniej załoga opuściła jednostkę, gdy pożar ogarnął jednostkę i teraz pusty wrak unosił się na wodzie.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #23  Wysłany: 14 Styczeń 2015, 17:36   

Niszczyciel zapewne podjął wszystkich rozbitków. Mozemy dobic cel z działa jesli nie słychać na hydrofonie żądnego kontaktu co sie zbliża.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #24  Wysłany: 14 Styczeń 2015, 20:04   

Pocisk za pociskiem opuszczały lufę działa i kierowały się w stronę parowca, który ciągle utrzymywał się na wodzie, choć pożar się powiększał. Po 35 strzale wreszcie parowiec trochę się przechylił , ale dopiero 42 wystrzał dopiero zdawał się poważniej mu zaszkodzić. Pierwszy uznał, że jeszcze 5 pocisków, które wyniesiono na pokład nie zaszkodzi, gdy drygi wertujący rejestry wreszcie znalazł jednostkę. Cherokee nie pochodził jak się spodziewano z Kanady, ale był to kolejny na tych wodach Amerykański parowiec z Nowego Yorku o tonażu 5900 BRT.
Pierwszy z zaskoczenia aż wykrzyknął:
-To już Brytole nie mają własnych statków?!

[teraz nowe rozkazy co do kursu są wymagane oraz przeładunek torped. Znów 2+2?]
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 14 Styczeń 2015, 20:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #25  Wysłany: 14 Styczeń 2015, 20:17   

Kurs na AM13, w nocy jeśli pogoda pozwoli to przełozymy torpedy z zewnetrznych zasobników. W dzien posiedzimy w zanurzeniu.
Torpedy tak jak lubię, 2+2 z przodu.

Nadac komunikat o sytuacji i zatopieniu do bazy.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #26  Wysłany: 14 Styczeń 2015, 22:20   

Odpowiedź dowództwa nie była zbyt niespodziewana. Gratulowali zatopienia i życzyli dalszych sukcesów. I możliwe, że ich życzenia się spełniały, bo ledwo U-44 dotarł do AM13, gdy wachta zameldowała zobaczenie w ciemności jakiegoś małego statku. Kapitan parowca musiał oszczędzać na węglu i z komina co jakiś czas wydobywały się iskry, zdradzające pozycję statku.

R66 - U-44.jpg
Plik ściągnięto 28 raz(y) 82.26 KB

R66 - U-44a.jpg
Plik ściągnięto 33 raz(y) 29.72 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #27  Wysłany: 16 Styczeń 2015, 16:22   

Zalac torpede nr1 i nr 2. Podchodzimy do ataku na powierzchni. Odpalimy torpede 1 z bliskiej odległości, jak eksplozja nie nastąpi w to puszczamy torpede 2. Zapalniki kontaktowe, głebokość 1m.

Wygląda na nieuzbrojony, ale trzeba być ostroznym. Obsada do działa.
edit: niech ktos policzy ile mamy amunicji do działa.
Ostatnio zmieniony przez majama 16 Styczeń 2015, 16:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #28  Wysłany: 16 Styczeń 2015, 19:32   

@edit - 1 paczka (masz 3 paczki) = 25-30 pocisków.

Zajęcie dobrej pozycji do ataku przy takim parowcu nie nastręczało trudności. Można było powiedzieć, że cel sam wszedł pod wyrzutnie. Parogazowa torpeda szybko skróciła dystans do celu, trafiając parowiec za kominem. Eksplozja wyrzuciła w niebo masę szczątków, w tym szalupy na tej burcie. Parowiec wciąż poruszał się do przodu, ale zaczął zwalniać, czy to wskutek uszkodzeń, czy też zniszczenia napędu. Cisza w eterze początkowo została wzięta za dobry sygnał, ale nagle radiooperator zameldował:
-Nadaje SSS. To Torny.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #29  Wysłany: 16 Styczeń 2015, 20:38   

- Otworzyc ogień do celu z działa! Jak na taki mały cel to ma dużą wytrzymałosc skoro nie rozpadl sie na kawałki po bezpośreednim trafieniu torpedy, ale to mu nie pomoże. Przerwac ostrzał gdyby załoga opuszczala statek, damy im odpłynąć. Potem dobijemy, podejdziemy zapytac jakiegos oficera o cel i fracht oraz czy nie potrzebuja opatrzenie rannych lub czegos do przetrwania do rana.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #30  Wysłany: 16 Styczeń 2015, 23:07   

Frachtowiec po wystrzeleniu 20 pocisków zatrzymał się, a załoga zaczęła opuszczać jednostkę, której rufa stała w płomieniach.
-Chyba już wystarczy. Możecie strzelać.

U-44 stał w odległości prawie 3/4 mili od celu, który stanowił idealną pozycję strzelecką. Pierwszy pocisk trafił w nadbudówkę celu, drugi już prawie w linię wodną. Trzeci trafił idealnie, czwarty zaś trafił zbyt blisko.
-Następny raz chyba trafią w wodę przy nas - mruknął drugi OW.

-Feuer! - krzyknął oficer i działo po raz kolejny wyrzuciło z siebie ciężki pocisk 10.5cm. Nastąpił świst i kapitan zobaczył, jak pocisk wpada do wody nie dalej, jak 200 metrów od U-Boota.
-Co za...! - zaczął kapitan, gdy eksplozja na linii wodnej parowca pokazała, że pocisk z ich działa trafił idealnie w cel. W sekundzie, gdy piana po trafieniu w wodę opadała, a pocisk 10.5cm rozrywał kadłub cała załoga spojrzała w przeciwną stronę. Błysk i głuchy huk dochodził z przeciwnej strony, niż parowiec i kolejny pocisk z działa przeleciał nad działem pokładowym U-Boota. U-44 był wyraźnie widoczny na tle płonącego parowca, a zbliżająca się jednostka nie wyglądała na przyjaźnie nastawioną.

R66 - U-44a2.jpg
Sorki za tak jasne zdjęcie :D KOTA przyzwyczaja nas do ciemnej nocy.
Plik ściągnięto 29 raz(y) 58.4 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 16 Styczeń 2015, 23:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #31  Wysłany: 16 Styczeń 2015, 23:46   

Skąd tak nagle tu coś sie wzięło? Nic nie widac, ale najwyrazniej jakis wrogi obiekt bezszelestnie nas podszedł. To może byc wroga jednostka podwodna której zabrakło torped.

- Cała naprzód! Zwrot rufą do nadchodzącego przeciwinika!

- Zalać rufowe torpedy, zapalniki magnetyczne, głebokosc 1m.

Jak nie jesteśmy w stanie im uciec na powierzchni w ciemność nocy to pojdziemy w zanurzenie albo poczestujemy go wiazanką z rufowych wyrzutni.

- Radiooperator: nadac komunikat o nawiązaniu walki z wrogiem i zatopieniu jednostki handlowej.

Próbujemy zidentyfikowac nowy obiekt.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #32  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 00:08   

Zbędni ludzie co prędzej znikali we wnętrzu okrętu, który ruszył do przodu, aby zejść z oświetlonej sceny. Kapitan przyłożył szkła do oczu, aby dostrzec wroga. Błysk w oddali był jedynym dowodem istnienia jednostki, ale tym razem pociski wylądowały zbyt blisko. Wróg obramował ich, a U-44 niemrawo ruszył się z miejsca. Szczęśliwie udało się zejść z oświetlonego miejsca, zanim celny pocisk trafił w U-44. Teraz już szanse były wyrównane. Jeżeli to wrogi okręt podwodny, to za chwilę będą bezpieczni, skryci w ciemnościach. Wróg chyba nie zaryzykuje ataku na oślep. A jeżeli zaryzykuje, to powinni już być gotowi do obrony.
-Rufowe aparaty gotowe, Kapitanie! - zameldowano.
Kolejny błysk i huk, ale tym razem świst nie nadszedł. Pocisk wystrzelił wysoko w górę i nagle zabłysło światło. Flara na spadochronie zaczęła powoli opadać, oświetlając zarówno U-44, jak i ustawiającego się burtą niewielkiego eskortowca, który kierował właśnie w stronę U-Boota swoje trzy wieże uzbrojone w podwójne działa. Kapitan Bulgot miał wrażenie, że jedno z nich celuje prosto w niego.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 17 Styczeń 2015, 00:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #33  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 00:35   

- Zanurzenie alarmowe!

- Na głebokości 100m zwrot o 90stopni i cichy bieg. Hydroakustyk niech przesłucha okolice, pojedynczy mały eskortowiec raczej nie zapuszcza sie tak daleko od brzegow bez celu.

"Na pewno nie pozostajemy niezauważeni, więc plan dowództwa sie wypelnia" pomyślał stary Bulgot.
Ostatnio zmieniony przez majama 17 Styczeń 2015, 00:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #34  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 00:47   

Wachta co prędzej zbiegała z pomostu, gdy pierwsze działa wroga wystrzeliły. Tak jak myślał kapitan, jedno z nich było wycelowane w niego i tylko grawitacji mógł zawdzięczać, że pocisk wpadł do wody za rufą, niegroźnie zasypując ich prysznicem wody.

Bulgot jako ostatni wpadł do włazu i zakręcił go za sobą.
-Do setki! Potem cisza! - wydał rozkazy, zakręcając właz. Załoga co prędzej rzuciła się na dziób, tylko w centrali marynarze otwierali zawory zbiorników i rufowa załoga zamykała wyrzutnie torpedowe. Bulgot zsunął się do centrali, gdy okrętem wstrząsnął potężny huk, niczym uderzenie kuźniczego młota. Kapitanem rzuciło o drabinkę i świat zwolnił. Widział, jak przez mgłę, jak marynarze, niczym szmaciane lalki lecą przez centralę. Ich krzyki wydawały się odległe, jakby dochodziły z głębokiej studni. Upadł na podłogę, ale nie stracił przytomności. Krople krwi padające na podłogę świadczyły, że upadek nie był taki nieszkodliwy. Prawie bezwładny kapitan zmusił się, aby usiąść oparty o drabinkę i niczym widz w teatrze rozejrzał się po centrali. Nikt nie był obecnie na pozycji, marynarze leżeli, chief zataczając się rozglądał się po centrali tępym wzrokiem, a jedna z żarówek dawała wyjątkowo mocne światło. Na tym świetle skupił swój wzrok i nagle rozpoznał racę na spadochronie. Świadomość wróciła mu momentalnie, gdy zrozumiał, że oto patrzy przez pęknięcie kadłuba sztywnego na opadającą do oceanu racę. Momentalnie wrócił też słych, wyłapujący odgłos wody z hukiem wpadającego do zbiorników balastowych. Bulgot szybko spojrzał na głębokościomierz. Wskazówka od 9 metrów zmierzała w stronę głębiny..

R66 - U-44b.jpg
Czarne to dziura
Plik ściągnięto 18 raz(y) 82.77 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #35  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 14:18   

- Szasuj balast... Opuścić okręt... - z wysiłkiem wychrypiał kapitan zastanawiając się czy ktos sam jest w stanie cokolwiek zrobic aby opuścic pękniety kadlub zanim wypelni go woda. Stało sie jasne że męczony wielokrotnie bombami kadłub U-44 dobiegł żywota. Pytaniem zostaje ilu marynarzy wraz z nim zostanie tutaj na zawsze. Kapitan odtracił jakies wyciągane do niego ręce w celu udzielenie pomocy i spojrzał w kierunku wodospadu pieniącej sie wody, ktora odcinała przedziały rufowe. A potem zapadła ciemność i wzrok przestał sie przydawać.

Pierwszy oficer krzyczał obok i szarpał kapitana unosząc go w wodzie w kierunku włazu. Ulrik Bulgot wiedział że wyjście na powierzchnie nocnego morza przy wrogiej jednostce i wrogich rozbitkach których statek sam zatopił daje mu marne perspertywy na radosne powitanie.
W całej akcji zabrakło też prawdopodobnie czasu aby radio nadało sygnał alarmowy do naszych. Chyba że ktos inny wydal taki rozkaz.
Ilu ludzi zdołało sie wydostać z okrętu i czy wróg ich tutaj zostawi na śmierć czy weźmie do niewoli, to teraz pytania które przygnębiały załogę U-44, która w postaci stadka punktów na wodzie oczekiwala na swój los.
Ostatnio zmieniony przez majama 17 Styczeń 2015, 14:21, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #36  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 15:03   

Rozbitkowie byli podnoszeni w rytm bocznych ruchów Kujawiaka, kołyszącego się na wysokich falach oceanu. Najpierw okręt ruszył w stronę U-Boota, ale gdy dostrzeżono, że jednostka zatonęła, a okręt opuściła załoga wstrzymano ogień. O kilka minut ostrzelania rozbitków później, niż mógł życzyć sobie tego kapitan Bulgot. Zimna woda działała na niego orzeźwiająco po szoku, którego doznał i mógł zobaczyć, jak najpierw podnoszono rozbitków z wciąż unoszącego się na wodzie, ale trawionego przez ogień parowca. Później polska załoga podjęła się próby ratowania niemieckich marynarzy. Wyłowiono z wody ich 19, z czego 6 było rannych od ostrzału.

Wszystkich rozbitków umieszczono na rufie, po obu burtach, blisko biało-czerwonej bandery, tak, że Niemcy mogli widzieć pełne nienawiści spojrzenia norweskich marynarzy. Nagle do grupy Niemieckich rozbitków podszedł oficer i zapytał po niemiecku:
-Który z was to kapitan U-Boota?
Pierwszy spojrzał na prawo (w przeciwną stronę, niż siedział kapitan), po czym w lewo, omiatając wszystkich wzrokiem, nie chcąc wyrywać się przed szereg w zdradzaniu, kto dowodził atakiem.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #37  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 19:08   

- Ja. - kapitan Bulgot lekko uniósł lewą dłoń, gdyz prawe ramię miał potłuczone i sprawiało mu ból - Ulrik Bulgot, dowódca U-44.
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #38  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 20:19   

Następne pytanie wywołało salwę śmiechu. Zapytano ich, czy mają przy sobie części enigmy lub materiały z kodami i zaczęto ich przeszukiwać. Nawet kapitanowi poprawiło to humor. Czy ten bosman naprawdę uważał, że zabrali coś ze sobą? Pierwszy skwitował to zdaniem:
-Tak. Nie myśleliśmy o niczym innym, tylko jak wynieść tajne materiały z tonącego okrętu.

Gdy przeszukanie zakończyło się, niszczyciel ruszył na pełnej mocy w kierunku oddalonego o 20 mil konwoju. Kapitan Bulgot mógł sobie pluć w brodę na parszywość losu. Polowali na konwój, a teraz przeładowano ich na jeden z frachtowców. Nagle przeszła go straszna myśl. Oto jakiś U-Boot skrada się do konwoju i bierze na cel ich statek. Na domiar złego kolejne dni wykazały, że okręt płynął na zachód...

Ciąg dalszy nastąpi....
(możesz stworzyć nowego kapitana, ale dla tego jeszcze epilog będzie plus.... jak będą chcieli ratować z obozów.... to jest szansa powrotu)
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
majama 
Leutnant zur See




Kraj:
poland

Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 490
Skąd: Szczecin

 #39  Wysłany: 17 Styczeń 2015, 21:44   

Kapitan Bulgot płynie do amerykańskiego obozu wojennego, marne szanse aby go ktos stamtad wydostał. Pewnie będzie przesłuchiwany na okolicznośc zbrodni wojennych, ale jest spokojny, nie wykazywał specjalnego okrycieństwa a bywało że udzielał pomocy rozbitkom. Jest lekko ranny, ale bardziej niż potłuczona głowa przeszkadza mu uczucie porażki i czuje psychoczny ból za utratę większości załogi i okrętu. To jednak wkrótce powinno minąć. Razem z ocalałymi zastanawia sie czy dowództwo sie dowie o jego losie, czy rodziny zostana zawiadomione. Byc może brytyjska propaganda nagłośni sukces ujęcia kapitana ubota na tyle że wszyscy sie wkrotce dowiedzą. Ostatni komunikat o zatopieniu frachtowca i nawiązaniu walki napewno zostal odebrany, ale dalsza cisza może urodzić w niemczech domniemanie o śmierci calej załogi i cierpienia rodzin.
Tak czy siak, wszyscy ocaleli 16 marynarzy szykuja sie psyczicznie na długą podróż jako jeńcy, a potem jeszcze dłuższy areszt jeśli ich wrog pod jakims pretekstem nie rozstrzela.

edit:
Myśl o zatopionym amerykanskim transportowcu w ostatnim swoim patrolu nie poprawiała humoru kapitana. Bulgot miał tyle jeszcze nadzieji że z uszkodzenia tego wcześniejszego uda mu się wyłgać. Tak czy siak przyjdzie sie mu ostro tłumaczyć, a zapewne ktos z ujętych marynarzy i tak wszystko opowie na przesłuchaniach. "Może powinienem zostac na okręcie, teraz czeka mnie piekło" straszne obawy przed wrogim sądem nie dawały mu spokoju az do bólu głowy.
Ostatnio zmieniony przez majama 17 Styczeń 2015, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #40  Wysłany: 19 Styczeń 2015, 20:21   

Trochę zaskoczyło go, że nikt nie wspomniał o Amerykanach. Gdy w listopadzie trafił do obozu jenieckiego w Kanadzie dopiero zrozumiał, jak wiele miał szczęścia.
Kapitänleutnant Jürgen Oesten, najwyższy (przed jego przybyciem) rangą jeniec z U-Boota z najwyższym odznaczeniem zgotował mu iście wojskowe przyjęcie (na ile pozwalały warunki obozowe) i zameldował przekazanie "dowództwa" nad pojmanymi marynarzami. Obecność przedstawicieli Czerwonego Krzyża, którzy pilnowali, aby jeńcy byli dobrze traktowani była kolejnym plusem. Na dodatek dowiedział się, że może napisać list do rodzin, tylko z zastrzeżeniem, że kanadyjski dowódca obozu będzie miał do niego wgląd.

Początkowo wyglądało na to, że wojna się dla niego skończyła, ale gdy na uboczu mógł zabrać się za pisanie listu, podszedł do niego Oesten i szepnął:
-Proszę poczekać z listem do jutra, Herr Bulgot. W nocy odwiedzę pana. - i odszedł, jakby nie zauważając siedzącego na ławce kapitana
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów U-44 Patrol 3
IV 40
PL_CMDR Blue R Szare Wilki PBF 53 8 Czerwiec 2014, 22:35
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Patrol 44
"Cień śmierci"
PL_Marco Obecny ranking 18 27 Grudzień 2011, 17:26
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów U-44 Patrol 1
IX 39
PL_CMDR Blue R Szare Wilki PBF 27 17 Marzec 2014, 14:00
majama
Brak nowych postów Patrol 44
Na krańcu świata
PL_CMDR Blue R Wykaz patroli 0 28 Marzec 2008, 17:56
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów U-44 Patrol 2
I 40
PL_CMDR Blue R Szare Wilki PBF 33 5 Kwiecień 2014, 17:02
majama
Brak nowych postów U-44 Patrol 7
IV 41
PL_CMDR Blue R Szare Wilki PBF 20 15 Grudzień 2014, 17:49
majama
Brak nowych postów U-44 Patrol 4
X 40
PL_CMDR Blue R Szare Wilki PBF 65 7 Październik 2014, 20:03
PL_CMDR Blue R


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group