Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 20 Październik 2015, 21:37 Kontradmirał Thomas Hardy, dowódca TF3
Koniec lutego 1942.
Task Force 3 w pełnej gotowości bojowej znajdował się w Scapa Flow, a okręt flagowy Home Fleet cumował przy boi telefonicznej, zapewniającej HMS King George V połączenie z lądem. I właśnie to telefonicznie wezwano kontradmirała Hardego do sztabu, gdzie Frank Kanaron przedstawił plan operacji.
Task Force 3, w sile HMS King George V, HMS Victorious oraz 4 niszczyciele ( w tym jeden z silną artylerią przeciwlotniczą) dostały bardzo odpowiedzialne zadanie zabezpieczenia trasy konwojów arktycznych przed uderzeniem niemieckich sił nawodnych. Wiceadmirał Kanaron życzył sobie, aby TF3 wyszedł w morze 3 marca 1942 o świecie i pilnował wód na północ od Trondheim.
[Olek, ewentualne konsultacje z Kanaronem lub plan trasy]
Im dalej Task Force 3 kierował się na północ, tym dni stawały się jakby krótsze. Choć w Wielkiej Brytanii zaczęła się wiosna, lodowy klimat Morza Norweskiego wydawał się tego nie dostrzegać. Początkowo nic nie zapowiadało, że to, na co oczekiwano zdarzy się tak szybko. O't Linię dozorową okrętów podwodnych minęły 2 U-Booty, idące na północ. Tuż przed świtem TF3 powinien być w ich zasięgu, aby móc wypuścić swoje grupy lotnicze, ale poza tym panował spokój.
Zbliżała się północ, kończąca 4 marca, gdy przechwycono meldunek z okrętu podwodnego, śledzącego niemiecką grupę 'wielu okrętów', która opuściła Trondheim...
Rezerwa paliwa:
Ciężkie okręty 13 Marca 1942
Niszczyciele: 11 Marca 1942
Wstał leniwy świt 5 marca 1942. Task Force 3 kierował się na wschód, wychodząc naprzeciw spodziewanej pozycji wroga, gdy otrzymano meldunek z HNLMS O 14, znajdującego się na południe od zespołu, że dostrzegł idący na zachód niszczyciel. Pierwszy z wrogich zespołów został odnaleziony. Ale co z kolejnymi (i czy wogóle istniały), pozostawało zagadką.
Nawigator przyłożył cyrkiel do mapy i kreśląc powiedział:
-Nasza pozycja nie jest zła. Możemy ich łatwo odciąć od bazy... Jak podwodniacy ich uszkodzą, to będziemy mieć drugie Bismarkobranie, Sir.
W tej samej chwili z HMS Victorious nadano wiadomość z zapytaniem, czy "Podejmujemy akcję lub zmieniamy kurs?". Lotniskowiec był za nimi, wysyłając w powietrze kolejne Albacory.
Task Force 3 na pełnych obrotach pędził w kierunku spodziewanego wroga. "Tirpitz", to słowo brzmiało tak złowieszczo, ale i dumnie. Wreszcie mieli szansę zatopić ostatni z największych okrętów Kriegsmarine.
Wreszcie, gdy Task Force 3 miał być dzielony (Chciałeś Oluś zostawić Victoriousa z tyłu, nie?), Albacory zameldowały wiadomość, której Hardy nie chciał usłyszeć. Ściganym okrętem był Admiral Scheer eskortowany przez 2 starsze niszczyciele.
No to pytam właśnie, czy go nie zostawiasz z tyłu (nie dzielisz sił)... I co mu dajesz do osłony...
1 niszczyciel LM to wystarczy, aby w razie kłopotów wesprzeć lotniskowiec ogniem p-lot, czy postawić zasłonę dymną.
Gdy Albacory przeleciały nad pancernikiem i skierowały się ku idącemu z tyłu lotniskowcowi, Hardy wiedział już, że jedyne, co zyskali (poza zyskaniem kilku mil), to zaalarmowanie wroga. Atak torpedowy okazał się nieskuteczny.
Minęła 17:30. Słońce powoli zbliżało się do horyzontu, gdy dostrzeżono Admirała Scheera. Pancernik Kieszonkowy płynął szybko na południe, a pozostające z tyłu torpedowce zajęły pozycję pomiędzy nim, a Task Force 3.
Bitwa pod Trondheim rozpoczęła się....
Cytat:
Każda tura określa konkretne manewry, nie przedział czasowy.
Obecnie w 1 turze jest "zbliżanie się".
I w każdej turze, jednostki mogą wykonać 1 z manewrów, następnie zaatakować z dział i (jeżeli jest to możliwe) z torped.
Manewry:
-Zbliżenie się (osłania 1 grupę jednostek, które nie zbliżyły się, przed jedną grupą przeciwnika, od 2 rundy pozwala na ataki torpedowe)
-Wycofanie się (może doprowadzić do ucieczki)
-Uniki (zmniejsza szanse na trafienie i celność)
Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 20 Lut 2014 Posty: 2413 Skąd: Kraków
#17 Wysłany: 25 Październik 2015, 19:02
W takim razie idziemy na zbliżenie Pancernik jak tylko będzie mógł ma otworzyć ogień do niszczycieli. Gdy Sheer będzie w zasięgu przenosimy ogień na niego.
Gdy tylko pierwsze pociski z dział 14 calowych zaczęły padać w pobliżu osłaniających jednostek niemieckich, te postawiły zasłonę dymną, chowając się za nią. Puki brytyjski zespół nie zbliżył się do niej na zasięg strzału z dział niszczycieli, okręt był bezpieczny. Czas jednak nie był po ich stronie.
Nagle z zasłony dymnej wyłonił się stawiający ją torpedowiec, ostrzeliwując się zajadle z HMS Kelwin, który był najbliżej.
-Cel torpedowiec, namiar 30! - padły meldunki, a zaraz po nich potężne wierze pancernika zaczęły powoli obracać się na wskazany namiar. Wroga jednostka wykonywała właśnie zwrot w kierunku jedynej osłony, jaką była własna zasłona dymna, gdy w jego stronę z potężnym hukiem poleciały ponad 4 tony pocisków z przednich wież pancernika. Bezpośrednio trafił tylko 1 pocisk, ale to było aż nadto na niemiecką jednostkę, która natychmiast stanęła w ogniu. Rufowe działo oddało jeszcze jeden strzał, aż zamilkło, jednak dym przykrył pole bitwy oddzielając obie strony czarnym całunem.
Druga jednostka na chwilę tylko wyjrzała zza zasłony, ale schowała się za nią, nim ciężkie działa zdołały ją obramować. Nastąpił okres wymiany pocisków na ślepo. Tylko ciężkie działa Króla Jerzego milczały, podczas gdy kanonierzy wyszukiwali celu.
Około 18:14, HMS Jaguar nagle otworzył ogień w kierunku rozwiewającego się dymu, jednak w odpowiedzi zawtórowało mu 6 błysków o wiele większych na kaliber dział niszczycieli. 4 pociski trafiły niszczyciel. Dwa trafiły w burtę poniżej wieży A, rozrywając znajdujący się tam skład amunicji, dwa kolejne trafiły w mostek i śródokręcie. Pociski miały o wiele większą moc od dział niszczycieli, a ich poziomy lot zdradzał, że wystrzelono je z bardzo bliska.
Oznaczało to, że wrogi okręt zbliżał się ku nim, mogąc lada moment przeprowadzić atak torpedowy... Tymczasem płonący torpedowiec znikał pod wodę, kończąc stawianie ciemnego całunu, który nieszczęśliwie pozwolił Niemcom na uzyskanie lokalnej przewagi... Nieznany był los drugiej jednostki eskorty, która trafiona skryła się w zasłonie.
[na razie remis: Po 1 zatopionym/tonącym, po 1 uszkodzonym]
Gdy dym zaczął się rozwiewać, jako pierwszy wyłonił się z niego niemiecki niszczyciel, pochylony na rufę, wymieniający się ogniem z niszczycielem L-M. Admirał Hardy nie czekał na to, aż ciężki okręt wyłoni się i rozkazał:
-Zatopić go!
Ciężka artyleria pancernika po raz kolejny wyrzuciła z siebie kilka ton pocisków, które trafiły w niszczyciel, gdy jego działa odezwały się z siłą krążownika, trafiając dwoma pociskami w niszczyciel L-M, z siłą podobną jak ta, która wcześniej zniszczyła Jaguara.
-To jest Narvik! - wykrzyknął jeden z obserwatorów. Narvik, niszczyciele typu 1936A o "krążowniczej" sile ognia. Bardzo silna jednostka, do czasu, aż dwa pociski kalibru 356 trafiając w okręt rozłamały go na dwie części. Niestety, ostatnia salwa spowodowała pożary na HMS Lanca.
W tym czasie dym się rozwiał, ukazując prawdę. Scheer cały czas na pełnej szybkości gnał na południe, z dala od zasięgu dział pancernika.
-To ten krążowszczyciel nas tak urządził! - wykrzyknął ze złością pierwszy oficer.
Przez chwilę wszystko wskazywało, że Scheer już im ucieknie, gdy nagle nadszedł meldunek z Victoriousa, że za chwilę wystartują samoloty.
Albacory nie musiały nawet trafić wroga. Wystarczy, że spowolnią go na tyle, aby jego pancernik go dogonił. Choć Scheer uciekał na południe i zapewne zaraz zamierzał wykonać zwrot na Trondheim, od bezpiecznego portu dzieliło go ponad 16 godzin...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum