POLISHSEAMEN

PL_Adm.Lütjens

Witam.

Tutaj będą zamieszczane tytuły o atomowych okrętach podwodnych (w skrócie "Atomówki"):

Podwodni Myśliwi - Kulisy Zimnej Wojny Pod Wodą

Royal Navy 1950-1994

pepe · Kommodore

Fajnie, można też dodać autora bo wiele tytułów jest bardzo podobnych. Sam jak zamawiałem "Podwodnych myśliwych" spotkałem się z pomyłką. Gość w księgarni sprowadził "Cichych myśliwych" tylko dlatego, że nie podałem autora kiedy zamawiałem (bo wyszedł mi z głowy).

Świetna jest też:
K-129 zaginął - prawdziwa historia "Czerwonego Października" - K. R. Sewell i C. Richmond

Kontynuacja nieco słabsza ale też warta przeczytania
USS Scorpion zatonął - świat na krawędzi wojny - K. R. Sewell i J. Preisler

PL_CMDR Blue R

Ja do K-129 mam mieszane uczucia. Mówisz, że Scorpion jest słabsza? To chyba nawet nie będę podchodził...
K-129 przeczytałem... Prolog fajny... Aż prosił się o dalsze sfabularyzowanie... Ale to ma być popularno-naukowo... To zaś prolog nie pasuje...
Dalej opis, co się działo - ciekawe... Po zatonięciu... ciut zaczyna autor "musi tak być!" stosować... Ostatni rozdział.... argumenty autorów obalają sami autorzy wcześniej obalając podobne prawdopodobieństwem teorie... Czyli "jest małe prawdopodobieństwo, że było tak, jak mówi ktoś inny. Nie mogło tak być, bo to mało prawdopodobne. Jest małe prawdopodobieństwo, że było tak, jak my mówimy. Oczywiście tak musiało być!"
Im dalej w tej książce byłem, tym mniej mnie się podobała, a więcej było Political Fiction.
Wiadomo, że są rzeczy tajne. Ale jak piszemy o czymś tajnym i odrzucamy teorie innych 'bo są mało prawdopodobne' to zaś wstawianie własnych teorii 'mało prawdopodobnych' jako pewnych...

Tak odniosłem pod koniec wrażenie, że autorzy lekko na siłę chcą swoją tezę o porwaniu okrętu przez KBG, którym to USA szantażowało potem ZSRR i ChRL. Zwłaszcza to z szantażowaniem...

pepe · Kommodore

Ja mam dystans do takich teorii ale pomijając szczegóły wydaje się bardzo prawdopodobna. Nie odczułem żeby autorzy przedstawiali "jedyne słuszne wyjaśnienia". Za to materiał, który zebrali służył jako argumenty tej teorii. Kwestia podejścia do książki.

USS Scorpion wydaje mi się już lekko naciągane bo bazuje na motywie zemsty. Jak dla mnie taki łańcuch zdarzeń niekoniecznie jest wiarygodny. Ponadto autor sili się na "głodne opowiastki" próbując nadać dramatyzmu w zachowaniu przykładowo żony dowódcy okrętu "brodzącej na brzegu jeziora razem z niemowleciem". Podtrzymuje brukowcową wizję, ze kobieta z rozpaczy chciała zabić siebie i dziecko. Jak na książke o takiej tematyce jest to w moim odczuciu ukłon w stronę miłośników poczytnych FAKTÓW.

PL_CMDR Blue R

Pepe. Ja nie mówię, że nie. Ale jak w ostatnim rozdziale K-129 pojawia się kilka możliwości, właśnie autorzy tak podtrzymują jedną i jedyną wizję. Że na pewno tu, tu i tu użyto tego do szantażu... itd...
Nie mówię, że porwanie przez KBG nie mogło być prawdziwe. Mogło. Ale to, co w ostatnim rozdziale opowiadają, to właśnie wygląda mnie na to, co o tym Scorpionie mówisz... Dlatego widzę, że ta druga książka mnie się nie spodoba...

Teraz zabieram się "za tą pierwszą".