Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Rankiem 15 marca 1942, Frank dotarł do swojego sztabu. Adiutant nie miał dla niego jednak dobrych wieści.
-Sir. Inżynierowie uznali, ze Kenta należałoby odbudować od nowa. Okręt będzie rozebrany z przydatnych części i złomowany. Berwick jest w nie lepszym stanie, ale na kilka miesięcy jest wyłączony z działania. Podobnie Nigeria, która płynie do Scapa Flow z Islandii, aby zamontować na nowo zniszczone elementy śródokręcia. Nigeria będzie w doku krócej od Berwicka, ale na czas najbliższych wypraw jest wyeliminowana z działania.
Chodzi panu o krążowniki? Suffolk wraca w celu modernizacji. Na patrolu białym zostaje London, dwa w Reykjaviku... przepraszam, jeden, drugi wypłynął z Task Force 6. Dwa w Scapa Flow, no i okręt Hallidaya w Rosji... Do tego 2 pancerniki, krążownik liniowy i lotniskowiec.
-Sir. Mamy jakiś problem w Rosji. Odebraliśmy zakłócone wiadomości od Hallidaya, ale wynika z nich, że coś jest nie tak z ładunkiem specjalnym. Staramy się nawiązać łączność, ale na razie nie udało się.
Co do konwoju PQ13, przygotowałem raport i złożyłem na pańskim biurku, Sir.
Gdy Frank skierował się w stronę swojego biura, adiutant spojrzał na trzymaną teczkę. Były to akta poprzedniej operacji konwojowej, która teraz szła do archiwum. Tymczasem nowa teczka miała niedługo być zapełniona...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum