Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#21 Wysłany: 17 Kwiecień 2016, 17:40
Świetnie to wygląda - będzie ciekawa zabawa.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
pepe [Usunięty] Kommodore
#22 Wysłany: 17 Kwiecień 2016, 17:59
Peryskop nie powinien mieć tylko dwóch stanów: sprawny/zniszczony? Poza tym dobrze by było dodać drugi peryskop tak, żeby były bojowy i obserwacyjny.
Dlaczego uszkodzenia dla wyrzutni torpedowych są w parach tzn. 1,3 2,4 5,6?
Czym jest "zbiornik"?
Graficzka wygląda całkiem dobrze no i obszar działań jest bliższy moim zainteresowaniom.
Kiedy start?
Żółty stan w peryskopie będzie głównie podczas ataków (stan nieznany), bo fakt, że zaraz po ataku szybko się okazuje, czy naprawialne, bo np. tylko coś się przycięło, czy zepsuty.
A parami są, bo to "prawoburtowe i lewoburtowe oraz rufowe".
A zbiornik, to chodzi o paliwo. Przy żółtym i czerwonym wycieka.
A start oczywiście po AA.
Z dwoma peryskopami myślałem, ale żadna z gier na której opieram nie ma dwóch w mechanice i mogłyby być kłopoty z tym... Ale jak mówię. To dopiero tworzenie i mogę jeszcze pomyśleć.
Zwłaszcza czekam na Gato Leader, gdzie do serii Leader wprowadzają nową mechanikę uszkodzeń. Może w niej coś sensownego zaproponują.
No. 1 dzień roboty i 4 klasy dostępne w 1941 gotowe (Sugar-boats niestety nie będzie, podobnie jak Dolphina i Cachalota).
Teraz muszę tylko znaleźć moje wielkie obliczenia spalania paliwa (chyba są na półce za mną, ale rozleniwiłem się o 20:20), spisać instrukcję i to, co dotyczy okrętów graczy i graczy będzie gotowe (potem zajmę się Japsami).
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#27 Wysłany: 17 Kwiecień 2016, 20:28
Takie fajne plastikowe, Hamerykańskie :-) .
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Znów przeliczyłem z ciekawości. Godzinka rejsu Balao na pełnej prędkości (ceny Polskie) = okolo 1200 $.
Tak więc panowie. Pływać więcej na luzie i hamować silnikiem
Wie ktoś ile kosztował litr diesla w 1941 roku? I ile wtedy np. zarabiały pewne zawody? Aż chętnie policzę, ile kosztował taki pełny zbiornik na OP.
Szykowałem dziś Flotylle do gry i czytałem trochę o nich (Ciche Zwycięstwo Blaira, jak ktoś zainteresowany)
I ustaliłem jedno. Gra rozpocznie się .... w październiku 1941 roku.
Dlaczego wtedy? Wtedy odbyły się duże manewry okrętów podwodnych, które rzutowały na dalsza strategię. Wtedy samoloty obrzucały bombami zanurzone na 100 stóp okręty, ukazując jak dobrze widoczny jest okręt na peryskopowej, wtedy sztabowcy, którzy 3 miesiące później oskarżali o tchórzostwo, oskarżali o zbytnią brawurę...
I to będzie idealny start i zapoznanie z wojną na Pacyfiku.
Teraz myślę, czy na 2 części tej gry nie rozbić. Na działania ConSubPac i działania ConSubAsia... Czy wymieszać to razem.... Bo (zwłaszcza w pierwszej połowie wojny) te 2 zgrupowania flot znacząco się różniły...
Dobrze... Spojrzałem na flotylle Amerykanów. Grupowali podobne okręty razem..
Czyli Tambory i Gary były po prostu okrętami w 2 flotyllach (po 6 na każdej).
I teraz mam największy dylemat, który w zasadzie rozwiązać możecie wy - przyszli gracze
Czy:
a) graczy skupić w jednej flotylli okrętów podwodnych (czyt. wszyscy mają na początku ten sam okręt i tego samego dowódcę jako przełożonego. A tym samym częściej się spotykają ze sobą. )
b) graczy skupić w różnych flotyllach i losowo określić każdemu z graczy z dostępnych okrętów*. Wówczas mają różnych dowódców i przez całą grę mogą nie spotkać się.
Wersja a) nastąpiła w Szarych Wilkach, gdy formowano flotyllę von Hyakintosa. Trafili do niej wszyscy gracze. I moglibyśmy np. zrobić kampanię zaczynającą się od klasy T (czyli Tambory, Tritony, itd. są dla graczy). Albo wręcz przeciwnie. Gracze dostają starsze okręty klasy P i gdy te zostają wycofywane, po pewnym czasie przejmują Gato....
Wersja b) jest bliższa początkowi Szarych Wilków, gdzie gracze się raczej rozbijali. Ale z drugiej strony ogarnie większy obszar Pacyfiku. Jeden z graczy może polować pod Japonią, a drugi w tym czasie bronić Jawy...
Zdam się na wolę ludu
*z wyjątkiem tego rozbebeszonego Salmonowatego w Manili, bo raczej gracz nie chciałby zacząć z okrętem w doku, gdy zacznie się wojna.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#40 Wysłany: 5 Sierpień 2016, 11:54
A ja zdaję się na wolę "kostki"
Każdy wariant będzie ciekawy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum