Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#41 Wysłany: 15 Czerwiec 2016, 20:47
Wyrażam zgodę. A teraz proszę o raport z działań bojowych krążownika. Prawdopodobnie będę musiał dołączyć go do moich dokumentów.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Za wiele tego nie ma, sir. - powiedział Hawkin, gdy już dotarli do kabiny którą na czas kilkugodzinnego rejsu Hawkin miał dzielić z Hallidayem. Przez większość czasu podlegaliśmy amerykanom, a ci marudzili, że wiceadmirał Kanaron im wysyła rozkazy. Dwa razy działaliśmy samodzielnie. Raz przez 3 godziny, gdy nas odesłano do konwoju, a potem kazano wracać i drugi raz, gdy TF99 został podzielony i zaczęliśmy powrót. Prawie cały rejs bez kontaktu z wrogiem... Tylko ten nalot na PQ16, ale i wtedy wiele nie zdziałaliśmy. Ale to to już amerykanie zaraportują.
Cytat:
23 maja 1942
HMS London jako element TF99 opuścił Scapa Flow
25 maja 1942
HMS London i 3 niszczyciele brytyjskie zostają oddzielone od zespołu i wysłane do konwoju.
Po kilku godzinach dostajemy rozkaz powrotu do TF99
26 maja 1942
Dołączamy wraz z TF99 do konwoju PQ16. TF99 zaczyna bunkrowanie. Konwój jest ciągle atakowany przez lotnictwo.
27 maja 1942
Zanim zaczęliśmy bunkrowanie TF99 dostał rozkaz natychmiastowego ruszenia na wschód. HMS London zostaje w konwoju.
Dostaliśmy rozkazy, że mamy wracać z dwoma niszczycielami. Zawracamy.
Odebrano wiadomość z pozycją kontradmirała Halidaya. Idziemy kursem, aby dołączyć do niego.
28 maja 1942
Spotkano zespół kontradmirała Halidaya. Dołączono do zespołu.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#43 Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 12:43
Dziękuję. Teraz czas na mnie. Trochę to potrwa.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
O tym, że okręt zatrzymał się w Scapa Flow, Jack zorientował się po tym, że zatrzymano turbinę. Przez chwilę Jack zastanawiał się, czy nie dać znać o tym, że przybyli, spoglądając za okno. Wtedy zobaczył pożogę nad Scapa Flow. Momentalnie zerwał się, aby wyjrzeć na zewnątrz, szukając źródła pożaru. I dostrzegł.... wielką, czerwoną kulę, która znikała za horyzontem. Zachód słońca. Jack pokręcił głową. Tak długo przebywał za kręgiem polarnym, że prawie zapomniał o tym widoku. Przez chwilę wpatrywał się w okryte czerwienią kotwicowisko. To była długa droga do domu, ale wreszcie dotarł. Rodzina pewnie już za nim stęskniła się przez ten czas nieobecności. Rozmyślania przerwał Hawkin, który zapukał i zameldował:
-Sir, rozmawiałem z adiutantem wiceadmirała Kanarona. Wiceadmirał chce się z nami widzieć jutro. Ze mną chce widzieć się z rana, a z panem chyba popołudniem. Ale to już pewnie sami się z panem skontaktują, sir.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#45 Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 13:13
Dziekuję za informację. W takim razie zajmę się raportem.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#46 Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 16:33
Raport z działań bojowych TF4:
17 kwietnia 1942
Otrzymaliśmy rozkazy:
Cytat:
TF4 ma natychmiast wyjść w morze i skierować się w kierunku konwoju PQ14. Po dotarciu do konwoju przejmujecie dowodzenie nad konwojem. Konwój kieruje się do Murmańska
Skład TF4:
HMS Trynidad (falgowy)
HMS Edinburgh
Niszczyciel J-R
Niszczyciel A-I
2 Niszczyciele TB
Wychodzimy w morze.
19 kwietnia 1942
Okolice Islandi. Przejęcie konwoju PQ14. Wywiad donosi o linii ubootów na wschód od naszych pozycji. Ustalona formacja by zoptymalizować ochronę przecwko ubootom, jak i AA. Kurs wyznaczony by maksymalnie oddalić się od wrogich lotnisk
20 kwietnia 1942
Otrzymujemy rozkaz by wstrzymać konwój i czekać na posiłki. Które się spóźniają, ze względu na małą prędkośc niszczycieli eskortowych typu Hunt.
21 kwietnia 1942
Jesteśmy śledzeni przez FW200. Wysłano myśliwce by zestrzelić wroga. Bez efektu.
Dostajemy rozkaz by zwrócić konwój, by spotkać się z TF39 oraz TF3.
Hardy z TF3 przejmuje dowodzenie. TF4 pozostaje z konwojem, który zostaje wzmocniony 3 Huntami.
22 kwietnia 1942
W dalszym ciagu śledzeni przez FW200, mimo wysiłków naszych myśliwców.
23 kwietnia 1942
W nocy wykonujemy zwrot na NE, by odejść od spodziewanej pozycji ubootów. Dostajemy informację od TF39, że brakuje im paliwa. Rozpoczynamy tankowanie.
24 kwietnia 1942
Jesteśmy atakowani przez 60 wrogich samolotów He-111, Ju-88 oraz wodnosamoloty. Zestrzelono 2 wrogie samoloty. Avanger trafiony trzema torpedami tonie.
Jednocześnie wykryto wrogi okręt podwodny. Eskorta atakuje - brak potwierdzonego zatopienia.
Dołącza HMS Liverpool.
Zgodnie z rozkazem HFC oddajemy HMS Liverpool oraz 2 A-I, 2 Hunty, 4 stare niszczyciele do osłony TF3.
25 kwietnia 1942
Znowu śledzeni przez wrogie samoloty zwiadowcze.
Atakowani przez bombowce. Atak odparty. Bez strat.
Kolejny atak kilkudziesięciu bombowców. Tankowiec Aldersdale oraz HMS Edinburgh trafione. Niszczyciele na szpicy przeganiają okręt podwodny.
Wysłana prośba do TF3 o przeprowadzenie lotniczych patroli wymiatających wrogie okręty podwodne
[wieczorem]
kolejny atak 32 wrogich samolotów. Większość samolotów zniszczona. Tonie 1 Liberty.
Zgodnie z otrzymany z HFC rozkazem odłączam się od konwoju i wraz HMS Trynidad, niszczyciele J-R, A-i oraz 2 TB wracamy do Scapa Flow. Dowództwo nad konwojem przekazuję Hardyemu.
Płyniemy pełną prędkością do SF.
27 kwietnia 1942
Otrzymujemy rozkaz by zawrócić i ponownie gonić konwój. Ze względu na brak paliwa. Ograniczamy prędkość do ekonomicznej. Jesteśmy także śledzeni przez wrogi samolot.
28 kwietnia 1942
Zostaliśmy zaatakowani przez wrogie samoloty torpedowe. Atak odparty. Brak strat. Zestrzelono kilka samolotów.
Wielokrotnie atakowani przez wrogie okręty podwodny. Torpedy ominięte. Kontrataki niszczycieli bez wyraźnego efektu.
[wieczorem] spotykamy uszkodzony i holowany tankowiec Aldersdale. Oddelegowuję 2 torpedowce do eskorty.
Spotykamy TF3 i podchodzimy pod HMS Edinburgh. Piloci przechodzą na pokład HMS Trynidad.
29 kwietnia 1942
HMS Victorious storpedowany. Zgodnie z rozkazem mamy pełną prędkością dogonić konwój.
Uniknęliśmy torped wystrzelonych z okręu podwodnego. Przekazujemy ostrzeżenie do TF3.
[po południu]
zostaliśmy trafieni torpedą. Okręt nabrał wody, lecz utrzymał stabilność. Płyniemy dalej ze zmniejszoną prędkością.
Spotykamy grupę niszczycieli typu Hunt płynących do Murmańska. Eskortują nas aż do portu.
30 kwietnia 1942
Dotarliśmy do Murmańska. Bunkrowanie rozpoczęte. Brak możliwości naprawy na miejscu. Zdolność bojowa ograniczona.
1 maja 1942
Otrzymuję polecenie od Adm. Tovey by zorganizować konwój QP-10. Następujące rozkazy zostają wydane:
HMS Kenya i HMS Trynidad w eskorcie niszczyciela A-I, J-R oraz dwóch TB, maksymalną możliwą prędkością wyjdzie osobno i wróci do Scapa Flow.
HMS Liverpool (flagowy TF4) wraz z Huntami i Eskortowcami oraz Ulster Queen będzie płynął z frachtowcami w konwoju. Przeniosę flagę na Liverpool.
Cataliny mają prowadzić wymiatające patrole przed konwojem.
Trałowce RN - wyjdą z nami z portu, a następnie wrócą.
Rosyjskie 2 torpedowce oraz Niszczyciel 7, pozostaną do dyspozycji Hardyego
Hardy ma uzupełnić paliwo (jak mu się uda) i być w gotowości, gdyby duże okręty Kriegsmarine wyszły z bazy i osłania nas do Wyspy Niedźwiedziej.
Wychodzimy w morze i formujemy konwój. 2 Hunty przekazujemy do TF3.
3 maja 1942
Zauważono wrogi samolot.
4 maja 1942
Otrzymujemy meldunek o grupie okrętów podwodnych przed nami. Jesteśmy śledzeni przez wrogi samolot.
Zmieniamy kurs, by opłynąć Wyspę Niedźwiedzią od północy. Hunty mają płynąć starym kursem i zaatakować stado ubootów.
Zaatakowani przez 50 wrogich samolotów. 2 frachtowce uszkodzone, 1 zatopiony.
Kolejny atak 24 samolotów. 3 frachtowce zatopione.
Kolejny atak 24 samolotów. Zestrzelono połowę. Brak strat własnych.
6 maja 1942
Spotykamy PQ. Tankujemy wszystkie jednostki i zgodnie z rozkazem wraz z 2/3 eskorty HMS Liverpool przechodzi do konwoju PQ.
9 maja 1942
Śledzeni przez samolot.
Gęsta mgła. Wykorzystujemy ją i zmieniamy kurs by zgubić ogon.
Po południu. Kontakt z wrogim okrętem podwodnym. W skutek kolizji z frachtowcem tonie jeden niszczyciel. W skutek eksplozji bomb głębinowych z niszczyciela, ster HMS Liverpool zostaje zniszczony. Mamy ograniczoną manewrowość.
10 maja 1942
Atakowani przez 36 samolotów. HMS Liverpool trafiony. 3 Hunty i 2 frachtowce zniszczone. Zestrzelono 6 Junkersów.
Kolejny atak samolotów torpedowych - odparty bez strat.
Kolejne 25 samolotów - bez strat.
Kontakt z okrętem podwodnym. Kontratak - prawdopodobnie zatopiony.
11 maja 1942
Atak 30 samolotów. 1 frachtowiec zatopiony. 6 samolotów zniszczonych.
Kontakt z 2 okrętami podwodnymi. Przegonione lub zatopione
Znowu bombowce (25). 1 frachtowiec zatopiony, 1 uszkodzony. Zestrzelono 4 Junkersy.
Kolejny atak. Tym razem uzyskaliśmy wsparcie sowieckich myśliwców. Brak strat.
12 maja 1942
Konwój PQ wchodzi do Murmańska. Brak możliwości pełnej reparacji steru na HMS Liverpool. Pozostaje tymczasowa naprawa.
18 maja 1942
Próby morskie naprawionego steru - pozytywne. Alarm bojowy ze względu na nalot wrogich samolotów na bazę w Murmańsku.
21 maja 1942
Zgodnie z rozkazem wraz HMS Liverpool i HMS Eskimo wychodzi w morze. Cel maksymalnie szybko osiągnąć Scapa Flow.
27 maja 1942
Spotykamy HMS London wraz 2 niszczycielami. Ze względu na brak informacji z HFC, zostały błędnie określone jako wrogie jednostki. Po wyjaśnieniu sytuacji sprecyzowany meldunek został wysłany do HFC.
30 maja 1942
Wpływamy do Scapa Flow. Flaga przeniesiona na HMS London.
HMS Liverpool wysłany do stoczni
Raport sporządził:
Kontradmirał Jack Halliday, dowódca TF4
Załączniki:
Raport HMS London
Cytat:
23 maja 1942
HMS London jako element TF99 opuścił Scapa Flow
25 maja 1942
HMS London i 3 niszczyciele brytyjskie zostają oddzielone od zespołu i wysłane do konwoju.
Po kilku godzinach dostajemy rozkaz powrotu do TF99
26 maja 1942
Dołączamy wraz z TF99 do konwoju PQ16. TF99 zaczyna bunkrowanie. Konwój jest ciągle atakowany przez lotnictwo.
27 maja 1942
Zanim zaczęliśmy bunkrowanie TF99 dostał rozkaz natychmiastowego ruszenia na wschód. HMS London zostaje w konwoju.
Dostaliśmy rozkazy, że mamy wracać z dwoma niszczycielami. Zawracamy.
Odebrano wiadomość z pozycją kontradmirała Halidaya. Idziemy kursem, aby dołączyć do niego.
28 maja 1942
Spotkano zespół kontradmirała Halidaya. Dołączono do zespołu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Dzień po złożeniu raportu, Jack spotkał się znów z wiceadmirałem Kanaronem. Tym razem towarzyszył im też kontradmirał Hardy. Rozmowa tyczyła się dalszych operacji oraz wniosków z bieżących i zakończyła się w lekko zaskakujący sposób. Jack został awansowany do wiceadmirała i dostał dowodzenie nad Task Force 3, główną siłą Royal Navy.
3 czerwca późnym rankiem na pokładzie HMS King George V odbyła się ceremonia. Amerykański zespół TF99, jak i przebywające w Scapa Flow pancerniki klasy Nelson tworzyły atmosferę potęgi Royal Navy, gdy przygotowano się do podniesienia flagi admiralskiej. Wreszcie flaga została podniesiona i zaczęła łopotać wysoko na wietrze.
Nadszedł czas na przemowę do załogi okrętu. Kanaron wcześniej ustalił, że wiceadmirał Halliday miał przemawiać pierwszy, a jego przemowa miała zakończyć ceremonię. Przed Jackiem nastąpiła chwila, gdy miał stanąć na mównicy przygotowanej na pomoście i po raz pierwszy przemówić do tak licznej załogi.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#48 Wysłany: 23 Czerwiec 2016, 11:36
Marynarze !!!
Z przyjemnością podnoszę flagę na Okręcie Jej Królewskiej Mości Król Jerzy Piąty. Walczyliście dzielnie pod komendą kontradmirała Hardiego. Wierzę, że dane mi będzie kontynuować jego chlubny szlak bojowy i odnosić kolejne sukcesy w walce z naszymi wrogami.
Oczekuję od każdego z Was pełnego zaangażowania i dokładnego wykonywania swoich obowiązków. Tylko w ten sposób pozostaniemy niezwyciężeni i sprawimy, że Naziści będą drżeć przed hukiem naszych dział.
Do boju !!!
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Gdy Jack zszedł z mównicy, wszyscy spojrzeli w wyczekiwaniu na przemowę wiceadmirała Kanarona. Niektórzy ciekawi, co ma do powiedzenia, inni wiedząc, że po jego przemowie wreszcie ta ceremonia dobiegnie końca.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#50 Wysłany: 23 Czerwiec 2016, 12:22
Panowie!
Liczę, że wszyscy dacie z siebie wszystko!
Liczę, że odniesiecie wielkie sukcesy!
Liczę, że zatopicie wroga.
I w końcu liczę, że dopełnicie swojego obowiązku wobec kraju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum