Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Zbliżało się południe, gdy wykryto na radarze zbliżające się echa. Wkrótce sygnały radiowe zjawiły się w postaci uzbrojonej w bomby eskadry Junkersów. Ich piloci najwyraźniej zamierzali zaatakować pancernik. Wtedy też odebrano wiadomość.
-Sir! - zameldował pierwszy oficer - Piloci myśliwscy z RAF skontaktowali się z nami. Słabo ich słychać, ale proszą o podanie pozycji, aby mogli nas osłonić.
Jedno było pewne. Trochę się spóźnili. Bombowce właśnie wchodziły w zasięg głównej artylerii...
Eksplozja bomby wprowadziła pancernik w drżenie. Huk doszedł do uszu Felixa zaraz później. Bomba trafiła w sterburtę. Kolejna bomba wpadła do wody tuż przed dziobem, wyrzucając w powietrze masę wody. Do całego tego zamieszania cały czas dołączały się grzmiące działa. Wtem otworzyły się drzwi prowadzące na pomost i na mostek wpadł zdyszany chorąży.
-Sir! Eksplozja zdmuchnęła 16-tkę do morza (czyt. działo p-lot numer 16). Ludzie za burtą!
W tej samej chwili przy burcie za jego plecami eksplodowała kolejna bomba. Jeden z odłamków śmignął obok chorążego i o centymetry minął głowę Felixa. Chorąży natychmiast zatrzasnął drzwi, a Felix w tych dwóch sekundach szoku spojrzał na toczący się po podłodze odłamek. Centymetry dzieliły go od Purpurowego Serca... I to pośmiertnego. Jenkins był jednak zbyt doświadczony, aby takie coś go zatrzymało. W sekundę odzyskał pełną kontrolę nad sobą.
Puki atakowały Junkersy, HMS Impulsive tylko krążył w pobliżu miejsca, gdzie znajdowali się rozbitkowie. Na dodatek po kolejnym nawiązaniu łączności z myśliwcami i podaniu pozycji, dowódca klucza poinformował ich, że są zbyt daleko na wschodzie i myśliwce nie są w stanie do nich dolecieć i stoczyć walki, więc niestety zawracają do bazy. Zostali osamotnieni z ciągle atakującymi Junkersami, które uzyskały jeszcze jedno bliskie trafienie. Wreszcie Ju88 odleciały i brytyjski okręt rozpoczął operację ratunkową, załodze pancernika udało się też zebrać wszystkie raporty.
Liczba zestrzelonych Ju88 oscylowała między 1 a 4 w zależności od źródła, a na wodzie unosiły się jeszcze szczątki 1-2 samolotów. Uszkodzenia okrętu nie były zbyt poważne. Kilka dziur, które warsztat miał załatać w ciągu najbliższych godzin oraz jedno utracone stanowisko p-lot, którego wymiana zająć miała kilka godzin w porcie, gdy tylko dostaną nowe działko.
Najgorzej wyglądały straty w ludziach. 1 zabity, 8 rannych i 3 zaginionych, którzy prawdopodobnie byli na zdmuchniętym stanowisku, ale nie zostali wyratowani przez HMS Impulsive.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#66 Wysłany: 27 Lipiec 2016, 14:38
Nadać informację o zestrzeleniu 4 Ju, prośbę o zamówienie nowego działka plot na wymianę oraz informację o śmierci 4 marynarzy, sam napisze listy kondolencyjne dla rodzin ofiar.
Około 14:20 na mostek USS Washington dostarczono nowe rozkazy ze Scapa Flow
Cytat:
HFC do TF99 X Kontynuować patrol zmieniając co 12-24h strefę patrolową na drugi jej koniec X Strefa patrolowa rozciąga się od obecnej pozycji do 150 mil (1 pole) na zachód XXX
Do spotkania doszło o 18:30, gdy podnosiła się mgła. Esso Petroil natychmiast przystąpił do uzupełniania paliwa, które ze względu na ilość niszczycieli miało potrwać 8-9 godzin. Problemy zaczęły się o 22:00, gdy już amerykańskie niszczyciele pobrały paliwo. Zaczął wiać coraz silniejszy wiatr i zaczął się sztorm.
-Sir - zameldował kapitan kontradmirałowi, który był już w swojej kabinie - Esso nadaje, że morze jest zbyt wzburzone, aby kontynuować bunkrowanie. Przerywają operację i będą z nami, oczekując na poprawę pogody.
Sztorm utrzymywał się przez całą noc i dopiero około 8:15 udało się wznowić bunkrowanie paliwa, które potrwało aż do 13:00. Kilka minut po pierwszej, z Esso Petroil nadano wiadomość:
-Bunkrowanie zakończone. Odchodzimy do Loch Ewe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum