POLISHSEAMEN

[PL_Andrev]

Wydaje się że nie mamy wyjścia. i będziemy mimow szystko musieli kilka statków z konwoju odesłać do Archangielska.
Czy znamy ilość statków i ich przybliżone ładunki?

Na spotkanie konwoju wyjdą Grozny, Gromky.
Chyba że macie jakieś inne sugestie towarzyszu?

[PL_CMDR Blue R]

-Bardziej mnie chodziło, czy niszczyciele mają wejść w kanał w lodzie. Czy tylko odprowadzić statki do kanału i wrócić tutaj... Kanał jest już raczej poza zasięgiem wrogich samolotów.

[PL_Andrev]

Odprowadzić wyłącznie do kanału.
Jurij, co z ładunkiem - mamy jakieś informacje?

[PL_CMDR Blue R]

-To co zawsze. Czołgi, amunicja, samoloty. Wszystko ma iść pociągami na południe. Nie ma większego znaczenia, admirale, gdzie je rozładujemy w tym wypadku.... Zwłaszcza, że zaopatrzenie dla nas mamy już tutaj.

[PL_Andrev]

Skoro nasze doki są w pełni oblężone to chyba nie ma sensu zrobić u nas jakiegoś wielkiego kotwicowiska, dodatkowo narazonego na ataki z powietrza.

Zawaidomcie Archangielsk że ten konwój najprawdopodobniej pójdzie do nich - jeżeli mają tam jakieś statki przystosowane do łamania lodu, to mogły by przejść razem z konwojem.

[PL_CMDR Blue R]

29 lipca 1942, godzina 12:00
-Admirale - Jurij wszedł do biura wiceadmirała, po wyprawie na nabrzeże - Wszystkie nasze okręty wróciły bezpiecznie. Brytyjski konwój nie był atakowany po dołączeniu naszych sił i bezpiecznie dotarli do kanału do Archangielska. Za kilka dni będą wracać i zabiorą ze sobą rozładowane frachtowce z Archangielska i Murmańska. - tu Jurij się uśmiechnął - I dowiedziałem się, że wrogi lotniskowiec został pogoniony do Niemiec. Żadne większe jednostki nie będą już zagrażać konwojom.

[PL_Andrev]

Dziękuję Jurij.
Czy Archangielsk zdąży rozładować wszystkie statki konwoju przed jego powrotem?

[PL_CMDR Blue R]

-Admirale. Zależy kiedy przypłynie kolejny konwój. Ale jak przypłynie w drugiej połowie sierpnia, to na pewno się wyrobią.