Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Niestety nie, ale powiem, że całkiem dobry trop. To zdjęcie z prób nowej broni. Tylko o jaką broń chodzi? (a z tego wynika, dlaczego to takie ważne zdjęcie)
Broń to zapewne torpeda ale tu widać, że przeszła pod celem - coś ewidentnie nie zadziałało. Jeśli to nie wadliwe "trzymanie" głębokości (bo torpeda przeszła pod celem) to musi to być sam zapalnik - w tym wypadku magnetyczny.
Zgaduję, że to zdjęcie z pierwszych testów torped z zapalnikiem magnetycznym.
Edit:
Znalazłem to zdjęcie po krótkim googlowaniu z odpowiednimi frazami. Pochodzi z Wikipedii i jest podpisane zarówno na samym zdjęciu jak i pod:
"The only live fire test of the magnetic influence exploder before the war occurred in 1926. In this picture of the first shot, the Mark 10 torpedo with the experimental exploder ran underneath the target without exploding. The second test shot exploded under the target submarine and sank it. Although the Navy conducted other tests, those tests were nondestructive: the torpedoes would not be damaged by the tests."
Ostatnio zmieniony przez pepe 6 Grudzień 2016, 14:52, w całości zmieniany 2 razy
Zgadza się. Jedyne "ostre" strzelanie "cudownym zapalnikiem" przed wybuchem drugiej wojny światowej. Wynik: Torpeda wybuchła za drugim razem.
Wniosek: Marynarka zignorowała problem
{oczywiście to skrót myślowy}
G R A T U L U J Ę
(a miałem zdjęcie "skutecznego" użycia tej torpedy pokazać następne)
Przyznam, że ja nie mam najmniejszego pomysłu poza przeglądaniem "wszystkie okręty podwodne świata - wydanie drugie, uzupełnione". Śledzę zagadkę, ale mam pustkę w głowie.
(głównie piszę, abyś nie myślał, że nikt nie czyta)
Na przekroju jest widoczny jeden dość nietypowy (większy niż normalnie) element
Kolejne zdjęcie pokazuje poszerzenie pokładu w okolicy rufy - przyznaję bez bicia, że dokładnie nie wiem co to jest:
Obrazek jednak pokazuje, że całośc to "bardzo duży" okręt podwodny i poza tym jest dość charakterystyczne dla tej jednostki - jest sporo zdjęć z tym poszerzeniem.
Okej. Przekrój pozwolił mnie na określenie "lat produkcji".
I z nich wychodzi, że to USS Triton (SSRN-586), okręt podwodny dozoru radarowego. Wyparty przez samoloty dozoru radarowego.
W owym czasie największy okręt podwodny i... miał dwa reaktory (jedyny z zachodnich).... i.... popłynał trasą Magellana i.... to pierwszy hamerykański atomowy OP, który zdjęto ze służby
Na przekroju widać, że antena radaru jest bardzo duża biorąc pod uwagę skalę całego okrętu - dlatego pokazałem ludzi na nim, żeby było lepsze odniesienie co do wielkości.
Generalnie dziś OP mimo, że ciągle korzystają z radaru to jednak nie jest to główne źródło informacji w sytuacjach bojowych. nadal uzywa się go np: tyz przed przeprowadzeniem ataku - żeby mieć lepszy obraz przykładowo grupy okrętów. USS Triton był budowany głównie jako okręt "dozoru radarowego" i miał również pierwszy na świecie radar z elektronicznym skanowaniem.
Oczywiście wymieniłeś Finku nawet więcej niż 2 bardzo szczególne cechy tego okrętu.
Toż to "Devastator" - heh dziś jak byłem w pracy u braciaka pokazywał mi książkę "Bitwa na Morzu Koralowym" Perepeczki i właśnie tam na okładce jest taka maszynka.
Edit:
Po prawej George H. Gay - a obok rzekomo jego tylny strzelec George Arthur Field ale to by znaczyło, że jednak latali jedną maszyną.
Ostatnio zmieniony przez pepe 15 Grudzień 2016, 21:56, w całości zmieniany 1 raz
no to pół sukcesu. Teraz tylko znaleźć dobrego pilota
edit
I oczywiście, że tak.
Pilot prowadzący pierwszy atak z lotniskowców na Japońskie siły pod Midway. Wpadli na Zera (a zgubili eskortę) i pod ogień p-lot. Tylko on przeżył.
Dopiszę, to co na TSie mówiłem, bo w sumie może kogoś interesować.
Rzeczywiście, był to jego strzelec, ale dane mówią, że był nim podczas bitwy na morzu Koralowym, a podczas walki o Midway leciał z Robertem Huntingtonem. Informacje, które posiadam wskazują, że George Field także zginął w tym ataku. Nie wiem, dlaczego tak jest (może Huntington nie mógł lecieć podczas bitwy na Morzu Koralowym, kiedy wykonano to pierwsze zdjęcie i wtedy leciał z innym? Bo chyba nie wymieniali się strzelcami?), ale z informacjami się nie kłócę Nie mam podstaw, aby je podważać.
To MiG 29 i rzeczywiście w polskiej wersji. Szczerze mówiąc ja bym bardziej poznał po innych cechach - najbardziej po "bulwie" z prawej na nosie maszyny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum